

Policja i straż prowadziła intensywne poszukiwania zaginionego mężczyzny, który wybrał się na ryby i urwał się z nim kontakt. Zaginięcie zgłosiła zaniepokojona żona 77-latka.
Jak informuje Jolanta Bym, która zastępuje oficer prasową KPP w Ciechanowie, zgłoszenie o zaginięciu wpłynęło do komendy 2 maja po godzinie 21:00. Z informacji wynikało, że mężczyzna około 16 udał się nad rzekę w miejscowości Szyjki (gm. Glinojeck). Jego pojazd wciąż znajdował się na miejscu, jednak próby kontaktu z nim były bezskuteczne.
- W działania ratunkowe zaangażowano patrole policji oraz strażaków, którzy ostatecznie odnaleźli mężczyznę kilkaset metrów od zaparkowanego samochodu. Senior przewrócił się w zarośla i nie miał siły wstać. Dzięki szybkim działaniom służb został przekazany pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego - wskazuje Jolanta Bym.
Seniora udało się odnaleźć jeszcze tej samej nocy, której zgłoszono jego zaginięcie. W poszukiwania, oprócz ciechanowskiej policji, zaangażowane były jednostki straży: PSP Ciechanów, OSP Szyjki oraz OSP Glinojeck.
Komentarze obsługiwane przez CComment