Podczas mistrzostw świata U17 i U20 w podnoszeniu ciężarów, rozgrywanych w peruwiańskiej Limie, młodzi reprezentanci CLKS Mazovia Ciechanów dali popis siły, charakteru i ambicji. Aż czterech zawodników z Polski znalazło się w czołówce światowej stawki, ustanawiając przy tym nowe rekordy i zapisując się w historii.

Startująca w starszej kategorii wiekowej Iga Burda dała prawdziwy pokaz determinacji i techniki. W dwuboju osiągnęła imponujące 205 kg (92 kg w rwaniu i 113 kg w podrzucie), co dało jej 5. miejsce w światowej stawce. Świetna forma i spokój na pomoście to znak firmowy tej młodej zawodniczki – Mazovia może być dumna!

Julia Machniewska, która zaraz po powrocie z Peru będzie zdawać maturę, nie odpuszczała przy żadnej z prób. W rwaniu – trzy podejścia, trzy zaliczone, z najlepszym wynikiem 88 kg. W podrzucie eksplozja mocy – 114 kg i nowy rekord Polski. Próba na 117 kg niestety spalona, ale walka o medal była na wyciągnięcie ręki. Z wynikiem 202 kg w dwuboju zakończyła rywalizację na 6. miejscu, ale biorąc pod uwagę urazy, z którymi przez ostatnie miesiące zmagała się tegoroczna maturzystka, jej występ należy do bardzo udanych.

Gugała z małym medalem 
W najcięższej kategorii +109 kg błysnął Marek Mateusz Gugała. Rwanie (150 i 156 kg) nie dało mu przewagi, ale podrzut – to był pokaz siły ciechanowianina. 208 kg i brązowy medal mistrzostw świata w tej konkurencji. Łącznie 364 kg w dwuboju i 4. miejsce w kategorii U20. 

W kat. 109 kg Marcin Ziółkowski zrobił wszystko, by sięgnąć po medal – i był o krok, a dokładniej – o 1 kilogram. 165 kg w rwaniu i 200 kg w podrzucie dały mu 365 kg w dwuboju i 4. miejsce na świecie. Ziółkowski zaryzykował w ostatnim podejściu podrzutu – podjął próbę na 207 kg, która dałaby mu medal, ale sztanga nie dała się pokonać. Mimo to – 3 nowe rekordy Polski i wysoka lokata spośród wszystkich reprezentantów Polski.

Niestety, żaden z reprezentantów Polski w Limie nie zdobył medalu w dwuboju. Nie zmienia to faktu, że trenerzy Ireneusz Pepłowski, Robert Dołęga i Waldemar Ostapski usatysfakcjonowani są z postawy zawodników i zawodniczek, którzy rywalizowali w Limie. Niezaprzeczalnym faktem jest również, że to zawodnicy ciechanowskiej Mazovii plasowali się najwyżej w klasyfikacji generalnej spośród wszystkich reprezentantów Polski.