Ani deszcz, ani długa kolejka, ani nawet perspektywa długiego oczekiwania nie zdołały zniechęcić mieszkańców Ciechanowa do jednego – zdobycia wymarzonego kubełka panierowanego kurczaka za… złotówkę. Bo gdy w grę wchodzi kurczak w promocji w nowo otwartym lokalu, logika czasem ustępuje miejsca pasji – gastronomicznej.

Oficjalne otwarcie nowego KFC przy galerii handlowej we Władysławowie odbyło się dziś w południe. Sieć zapowiedziała, że na pierwszych stu smakoszy czekają wyjątkowe oferty – kubełki pełne chrupiącego dobra w cenie symbolicznej, czyli za złotówkę. Wiadomo, taka okazja nie zdarza się codziennie, więc już na dwie godziny przed otwarciem pod lokalem zaczęła formować się kolejka. 

Wśród oczekujących można było dostrzec pełen przekrój społeczny – od młodzieży szkolnej po seniorów, którzy z zapałem trzymali parasole w jednej dłoni, a telefony z zegarkiem w drugiej. Gdy tuż przed godziną dwunastą niebo postanowiło przetestować cierpliwość tłumu i lunął deszcz, nikt nie ruszył się z miejsca. Niektórzy tylko poprawili kaptury, inni rozłożyli reklamówki nad głową, ale wszyscy twardo bronili swojej pozycji w kolejce – bo wiadomo, kto odpuści, ten ryzykuje utratę kurczaka marzeń.

Tak więc, mimo kaprysów pogody, tłum trwał dzielnie. I kiedy drzwi w końcu się otworzyły, w powietrzu uniósł się nie tylko zapach świeżo smażonego kurczaka, ale też aura zwycięstwa. Bo w Ciechanowie nikt tak łatwo nie rezygnuje z kubełka szczęścia za złotówkę.