Kompletnie pijany mieszkaniec pow. ciechanowskiego wybrał się na przejażdżkę drogą krajową nr 50 (!). Ten śmiertelnie niebezpieczny rajd zakończyli przypadkowi świadkowie. 

Jak informuje Magdalena Sakowska, oficer prasowa KPP w Ciechanowie, w minioną sobotę (22 marca) około godz. 18 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o ujęciu pijanego kierującego na drodze krajowej nr 50 w m. Sokołówek.

- Zgłaszający oświadczył, że jechał za skodą przez kilka kilometrów. Kierujący autem zwrócił jego uwagę, ponieważ miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Mężczyzna zajechał mu drogę, a następnie wraz z innym kierowcą, który również zauważył niebezpieczną sytuację, podbiegł do kierującego. Świadkowie wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i uniemożliwili kierującemu skodą dalszą jazdę- relacjonuje rzeczniczka ciechanowskiej policji. 

Na miejsce udali się funkcjonariusze. Badanie trzeźwości 39-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego wykazało prawie 4 promile w organizmie! Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy.

 - 39-latek został zatrzymany. Wkrótce odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara ograniczenia wolności, grzywny lub pozbawienia wolności do 3 lat. Kolejną dolegliwością jest obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz zakaz kierowania na okres, co najmniej 3 lat - wskazuje Magdalena Sakowska. 

Na uznanie zasługują przypadkowi świadkowie tego zdarzenia, dzięki którym udało się wyeliminować pijanego kierowcę z ruchu zanim doszło do ewentualnej tragedii.