Młody koziołek utknął w przęsłach ogrodzenia. Nie mógł się ruszyć, wyraźnie cierpiał, potrzebując pomocy. Dzikie zwierzę z opresji uratowali strażacy.
Do uwięzienia samca sarny doszło w miniony poniedziałek w Gąsocinie w powiecie ciechanowskim. Zwierzę próbowało zmieścić się pomiędzy szczeblami metalowego przęsła, ale się zaklinowało. Na szczęście pomogli mu strażacy, których zaalarmował mieszkaniec Gąsocina.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz uwolnieniu zwierzaka za pomocą rozpieracza ramieniowego poprzez delikatne rozgięcie elementów przęsła, po czym koziołek oddalił się w nieznanym kierunku cały i zdrowy - informują strażacy z OSP Gąsocin.
Strażacy przypominają o migrujących zwierzętach. W tym przypadku nie były zagrożeniem na drodze, ale to właśnie tam często dochodzi do zderzeń dzikich zwierząt z samochodami.
Komentarze obsługiwane przez CComment