Mieszkanka Działdowa padła ofiarą oszustwa „na pracownika banku”. Kobieta straciła 35 800 zł, po tym jak uwierzyła dzwoniącemu, który pod pretekstem weryfikacji konta bankowego wyłudził od niej kody BLIK.

Do zdarzenia doszło w piątek, 31 października. Jak ustalili działdowscy policjanci, do 63-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik jednego z banków. Twierdził, że na jej dane ktoś próbował wziąć kredyt i aby zabezpieczyć środki, konieczna jest szybka weryfikacja konta. W rzeczywistości był to oszust, który — wykorzystując zaufanie i presję czasu — nakłonił kobietę do podania serii kodów BLIK. Za ich pomocą wypłacił z jej konta pieniądze w wysokości niemal 36 tys. zł.

– Apelujemy o czujność i rozwagę, zwłaszcza gdy rozmawiamy z nieznajomymi o pieniądzach – przypomina oficer prasowa działdowskiej policji, asp. szt. Justyna Nowicka. – Nie ulegajmy presji czasu i emocjom. Jeśli ktoś podaje się za pracownika banku, policjanta czy maklera, a rozmowa dotyczy pieniędzy – rozłączmy się i sami zadzwońmy do instytucji, aby zweryfikować informacje.

Policja przypomina, że żaden bank, funkcjonariusz policji ani inna instytucja nigdy nie prosi telefonicznie o podanie danych logowania, haseł czy kodów BLIK. W razie podejrzenia oszustwa należy natychmiast przerwać rozmowę i skontaktować się z prawdziwym bankiem lub policją.