ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Czy mławscy wandale znają granice? Rozbity pojemnik PCK

Ktoś rozbił metalowy pojemnik Polskiego Czerwonego Krzyża na odzież używaną,   usytuowany  na osiedlu Henryka Sienkiewicza w Mławie. Prawdopodobnie przy pomocy łomu lub innego ostrego narzędzia wyważył fontową ściankę zbiornika.

W konsekwencji cała jego zawartość wysypała się na ziemię.  Penetrowały ją psy i koty, a wiatr roznosił torby foliowe.

Mieszkańcy tego osiedla w rozmowie z nami  nie ukrywają swego oburzenia.  -  Skandal! To tak, jakby ktoś rozpruł mi brzuch. Gdybym takiego dorwał, tobym mu… -  używają ostrych słów, które nie nadają się do powtórzenia w gazecie. 

Buro oddziału rejonowego PCK w Mławie od początku obecnego roku jest nieczynne. Zaalarmowaliśmy więc analogiczną placówkę w Ciechanowie. Nazajutrz rozbity kontener i tekstylia zostały usunięte. Zajęła się tym ekipa z Ostrołęki.  O sprawie została zawiadomiona policja.

Jak się dowiadujemy w centrali PCK w Warszawie, nie był to odosobniony akt wandalizmu.  Od czasu do czasu takie zbiorniki są uszkadzane lub niszczone. W najlepszym wypadku pojawiają się na nich malowanki o treści wulgarnej. Wszystko to  pociąga za sobą koszty, które trzeba pokrywać ze społecznego portfela. 

Cały artykuł w bieżącym papierowym wydaniu "TC".

Komentarze obsługiwane przez CComment