ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Telefony, rowery, torby podróżne, pieniądze, laptop. Zguby czekają na właścicieli

W depozycie  biura rzeczy znalezionych Starostwa Powiatowego Mławie obecnie przechowywanych jest ok. 60 najprzeróżniejszych przedmiotów (liczba się zmienia). Jak wynika dotychczasowej statystyki, tylko zaledwie kilkanaście procent z nich wróci do właścicieli. Co się stanie z pozostałymi?

Najwięcej jest telefonów komórkowych, być może dlatego, że one łatwo wypadają z kieszeni czy z torebek. O dziwo, drugie miejsce zajmują rowery. Zgubić taki pojazd to jest chyba niełatwa sztuka… Ten zestaw uzupełniają klucze, portfele z gotówką, same pieniądze (niewielkie kwoty) czy laptop, a także sakwojaże z zawartością, które zapewne nieroztropni  podróżni pozostawili na dworcu kolejowym czy autobusowym.

Większość tych rzeczy dostarczyła policja, która sama je znalazła lub otrzymała od odpowiedzialnych obywateli. Bywa, że przedmioty trafiają wprost do starostwa.  Od czasu do czasu sami poszkodowani przychodzą do tego urzędu, licząc na to, że znajdą swoją zgubę. Należał do nich obywatel Ukrainy, który pozostawił portfel z pieniędzmi na ławce w parku. Niestety, nie było go w depozycie. Szczęście miał inny Ukrainiec - odzyskał utracony telefon.

Rzeczy, które przyjmuje starościńskie biuro, znajdują się w zróżnicowanym stanie technicznym. Niektóre, jak np. ramy rowerowe, najwyraźniej zostały porzucone. Ot, nie wszystkim chce się zawieźć to, co jest im zbędne, do punku skupu złomu czy do punktu selektywnej zbiorki odpadów komunalnych. A jedna z „komórek”, zapewne wyciągnięta z szamba, mocno śmierdziała.

Zgodnie z prawem, w depozycie powinny się znajdować rzeczy o wartości powyżej 100 zł. 

– Ale jeśli ktoś przyniósł do nas, dajmy na to, 30 zł w gotówce i chce je u nas zdeponować, to spełniamy jego życzenie  - zaznacza Agnieszka Śłesicka, która odpowiada za mławskie biuro rzeczy znalezionych.

Nierzadko nie jest łatwo wycenić dostarczone przedmioty. Nie jest też łatwo odszukać ich właścicieli. Nie ma problemu, gdy chodzi o dokumenty z adresami. Podobnie jak w przypadku telefonów komórkowych, jeśli są one aktywne. Tyle, że operatorzy telefonii komórkowych – ze względu na ochronę danych osobowych - nie udostępniają starostwu  adresów swoich klientów. Sami mogą ich informować  o miejscu przechowywania aparatu. Rowery? Jeżeli są oznakowane przez policję i wpisane do rejestru, to nietrudno odszukać tych, do których one należą.

Cały artykuł dostępny jest w bieżącym wydaniu „TC” oraz online tutaj: e-wydanie TC [KLIK].

 

Komentarze obsługiwane przez CComment