Jedna z kontroli prędkości przeprowadzonych na drodze ekspresowej S7 w rejonie Unierzyża przyniosła zaskakujące ustalenia.
15 grudnia policjanci zatrzymali do kontroli BMW, którego kierujący poruszał się z prędkością 172 km/h, przy obowiązującym na tym odcinku ograniczeniu do 120 km/h.
- Za kierownicą siedział 40-letni mieszkaniec powiatu płońskiego. Podczas sprawdzania mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że prowadził pojazd mimo obowiązującego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych – informuje mł. asp. Aleksandra Bardońska.
Mężczyzna został zatrzymany, a na miejsce kontroli przyjechał autem marki Audi jego 20-letni syn, który chciał odebrać samochód.
- Funkcjonariusze ustalili, że młody kierowca przekroczył dopuszczalny limit 20 punktów karnych, obowiązujący osoby posiadające prawo jazdy krócej niż rok (…) Dodatkowo okazało się, że Audi, którym przyjechał 20-latek, nie miało aktualnych badań technicznych – dodaje rzecznik prasowa.
W konsekwencji elektronicznie zatrzymano mu prawo jazdy (będzie musiał ponownie ubiegać się o uprawnienia) oraz dowód rejestracyjny pojazdu.
Sprawa 40-latka rozpoznana została w trybie przyspieszonym. Sąd orzekł wobec mężczyzny kolejny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres jednego roku, grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych oraz świadczenie pieniężne w kwocie 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok jest nieprawomocny.





Komentarze obsługiwane przez CComment