

Płońscy policjanci zatrzymali 39-letnią mieszkankę gminy Płońsk, która kierowała samochodem, choć kilka dni wcześniej straciła prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Kobieta tłumaczyła, że wsiadła za kierownicę, ponieważ w aplikacji mobilnej widniał status jej prawa jazdy jako aktywny.
Zdarzenie miało miejsce w piątek, 20 czerwca.
- Niestety, formalna decyzja o zatrzymaniu uprawnień obowiązuje niezależnie od tego, co pokazuje telefon – informuje rzeczniczka płońskiej policji, kom. Kinga Drężek – Zmysłowska.
Sprawa trafi więc do sądu, a 39-latka musi liczyć się z grzywną i sądowym zakazem prowadzenia pojazdów na minimum pół roku.
Tylko w tym roku na terenie powiatu płońskiego policjanci ujawnili 65 przypadków kierowania pojazdami bez wymaganych uprawnień. W każdym z tych przypadków skierowano do sądu wnioski o ukaranie.
- Tłumaczenie się błędnym statusem w aplikacji nie zwalnia kierowcy z odpowiedzialności. Każdy, kto siada za kierownicą, powinien upewnić się, że posiada do tego wymagane uprawnienia i że nie zostały one formalnie zawieszone lub cofnięte – dodaje rzecznik.
Komentarze obsługiwane przez CComment