Wiele ostatnio się mówi o kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów. Konwent wójtów i burmistrzów powiatu płońskiego, który obradował w Jońcu, przyjął stanowisko popierające zniesienie przepisów, które ograniczają liczbę kadencji do dwóch.

Wprowadzona w 2018 roku dwukadencyjność dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast obowiązuje od poprzedniej kadencji, więc ta obecna, która potrwa do 2029 roku, będzie ostatnią dla wielu samorządowców. W samym powiecie płońskim o reelekcję nie mogliby się już ubiegać niemal wszyscy włodarze. 

Chyba, że dojdzie do zmiany przepisów, a o tym, na różnych forach, wiele ostatnio się mówi, a PSL złożył już projekt ustawy w sprawie zniesienia tego ograniczenia.

Samorządowcy z powiatu płońskiego również opowiadają się za zniesieniem kadencyjności. Podczas ostatniego konwentu wójtów i burmistrzów, który odbył się w Urzędzie Gminy w Jońcu we wtorek, 12 sierpnia, jednogłośnie opowiedzieli się za stanowiskiem w sprawie zniesienia tego ograniczenia.

- Uważamy, iż mieszkańcy naszych miast i gmin mają wystarczający mandat w ręku, żeby wybrać lub odwołać wójta, burmistrza, albo go zmienić. Rotacja na stanowisku wójtów i burmistrzów jest stosunkowo duża, a mechanizm, który obecnie mamy powoduje, że wójt czy burmistrz jest wybierany, bądź nie. Mieszkańcy decydują, czy chcą powierzyć mandat po raz kolejny, czy też chcą wybrać nową osobę. Niech urzędnik z Warszawy nie wybiera lokalnych włodarzy, bo demokracja lokalna rozstrzyga najlepiej. Burmistrzowie i wójtowie, którzy są więcej niż jedną kadencję, są bardziej skuteczni i szybciej wpływają na rozwój lokalnych gmin – mówił we wtorek dziennikarzom burmistrz Płońska, Andrzej Pietrasik, który przewodniczy konwentowi samorządowców z terenu powiatu płońskiego.