Fundacja Leśne Zacisze otworzyła w Kraszewie Gaczułtach (gm. Raciąż) Wspomaganą Społeczność Mieszkaniową. Pod tą nazwą kryje się fantastyczny projekt – na terenie dawnej szkoły powstało 12 mieszkań dla osób ze znaczną niepełnosprawnością, które otrzymują tu wsparcie dostosowane do ich potrzeb. A już niebawem powstaną kolejne mieszkania wspomagane.

Przed laty w tym miejscu też tętniło życie – mieściła się tu bowiem szkoła podstawowa. Teraz Fundacja Leśne Zacisze z Sokołowego Kąta w powiecie żuromińskim, która prowadzi m.in. schronisko dla bezdomnych, uruchomiła w Kraszewie Gaczułtach nową formę pomocy – Wspomaganą Społeczność Mieszkaniową. Otwarcie dwóch nowo wybudowanych budynków odbyło się w piątek, 7 listopada.

W uroczystości wzięło udział wielu zaproszonych gości, w tym mieszkańcy powstałych mieszkań. Budynki poświęcił proboszcz raciąskiej parafii, ks. Wiesław Kosiński, a symboliczną wstęgę przecięli: prezes Fundacji Leśne Zacisze Iwona Kaczyńska, wójt gminy Raciąż Zbigniew Sadowski oraz wykonawca Marcin Pijanowski, reprezentujący spółkę Premium z Ojrzenia.

- Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy – mówiła podczas piątkowej uroczystości prezes Fundacji Leśne Zacisze, Iwona Kaczyńska. - Spotykamy się w miejscu, które przez lata było sercem lokalnej społeczności, w miejscu po dawnej szkole, gdzie uczono przez lata kolejne pokolenia. Dziś to miejsce zyskało nowe życie i staje się przestrzenią, w której dorosłe osoby z niepełnosprawnościami znajdują dom, wsparcie i nadzieję.

Iwona Kaczyńska podkreślała, że to serce, empatia i wspólna praca stworzyły to miejsce, bo ten projekt to nie tylko mury i ściany, to przede wszystkim inwestycja w ludzi, ich godność, niezależność i przyszłość.

Wspomagana społeczność mieszkaniowa to inwestycja, która powstała dzięki środkom pozyskanym przez fundację z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – fundacja pozyskała na ten cel blisko 7,5 mln zł w w ramach realizacji programu „Samodzielność – Aktywność – Mobilność!”.

Infrastruktura Wspomagane Społeczności Mieszkaniowe przeznaczona jest dla 12 mieszkańców, w każdym z budynków mieści się po 6 przytulnych, w pełni wyposażonych mieszkań – autonomicznych dla mieszkańców, obejmujących pokój z aneksem kuchennym oraz łazienkę a także części wspólne. Z każdego z mieszkań można wyjść bezpośrednio na taras, a w każdym z budynków znajduje się również sala rehabilitacyjna.

Skąd pomysł na stworzenie takiego wyjątkowego miejsca?

- Od 12 lat prowadzimy schronisko dla osób bezdomnych i stąd pojawił się ten pomysł, ponieważ osoby z niepełnosprawnościami mieszkające u nas, a które już doszły do stanu zdrowia, pozwalającego na to, by mogły samodzielnie funkcjonować, nie mają mieszkań, gdzie mogłyby od nas odchodzić – odpowiada prezes Fundacji Leśne Zacisze, Iwona Kaczyńska. - Te osoby czasami mieszkają u nas kilka lat, bo nie mają innej alternatywy, a przecież nie odeślemy ich z powrotem na ulicę. Stąd pomysł utworzenia takich mieszkań.

Warunkiem przyjęcia jest m.in. posiadanie znacznego stopnia niepełnosprawności. Mieszkańcy mają tu zapewnioną opiekę, wsparcie asystenta, rehabilitację. Ponoszą odpłatność w wysokości 50 proc. swojego dochodu, resztę dopłaca PFRON.

W Kraszewie Gaczułtach zamieszkało już 6 osób, pozostałe mieszkania zostaną niebawem zasiedlone.

Na tym nie koniec, bowiem fundacja pozyskała kolejne dotacje i w przyszłym roku rozpocznie się rozbudowa budynku dawnej szkoły, gdzie powstanie kolejnych 8 wspomaganych mieszkań.

O tym, jak ważne jest tego typu wsparcie, mówił podczas piątkowej uroczystości Artur Świercz, pełnomocnik zarządu województwa mazowieckiego ds. osób niepełnosprawnych. Podkreślał, że takie miejsce stwarza przestrzeń do bycia samodzielnym.

Pierwsi mieszkańcy placówki w Kraszewie Czubakach cieszą się z tego, że mają tu, i prywatność, i opiekę.

- Mamy bardzo dobre warunki, jest duża i wygodna łazienka, mam zapewnioną rehabilitację, a to dla mnie jest ważne, bo mam szansę, że stanę na nogi. Cieszymy się z tego, to dla nas duże wsparcie, bez niego nie miałbym gdzie się podziać – mówi Marcin, który wskutek wypadku w pracy doznał urazu kręgosłupa i obecnie porusza się na wózku.