Policjanci interweniowali na ulicy Młodzieżowej w Płońsku - po zgłoszeniu, że idąca z małą dziewczynką kobieta jest pod wpływem alkoholu. Świadek zdarzenia widział, jak matka potknęła się i upadła, raniąc się w głowę.

W sobotę, 4 października, około godziny 20, dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kobiecie, która miała sprawować opiekę nad rocznym dzieckiem, będąc pod wpływem alkoholu. Na miejsce - przy ulicy Młodzieżowej, skierowano patrol.

- Policjanci ustalili, że zgłaszający widział kobietę idącą chodnikiem, która prowadziła za rękę małą dziewczynkę. W pewnym momencie matka potknęła się, upadła i zraniła się w głowę, uderzając o podłoże. Na miejscu interweniowała załoga karetki pogotowia, która udzieliła kobiecie pomocy medycznej. Jak się okazało, była to 41-letnia mieszkanka Płońska. Od kobiety wyczuwalna była silna woń alkoholu, a badanie alkomatem wykazało prawie dwa promile w jej organizmie. Przed przyjazdem służb, dzieckiem zaopiekowała się przypadkowa kobieta, która była świadkiem zdarzenia – informuje rzeczniczka płońskiej policji, nadkom. Kinga Drężek – Zmysłowska.

Policjanci skontaktowali się telefonicznie z ojcem dziewczynki, który przyjechał na miejsce i przejął opiekę nad dzieckiem. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację, która trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.

- Opieka nad dzieckiem wymaga trzeźwości, uwagi i odpowiedzialności. Każdy, kto jest świadkiem sytuacji mogących zagrażać bezpieczeństwu dziecka, powinien reagować — tak jak w tym przypadku zrobiła to osoba, która nie pozostała obojętna – dodaje rzecznik.