

Coroczna konferencja dla kobiet i o kobietach przedsiębiorczych, zorganizowana w płońskim oddziale Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Konferencję: „Kobieta przedsiębiorcza w Unii Europejskiej – nowe wyzwania i nowe możliwości”, która odbyła się w czwartek, 10 kwietnia, otworzyły: Anna Kempińska - zastępca dyrektora MODR Warszawa oraz dyrektor oddziału Poświętne MODR w Płońsku, Agata Sosińska-Osiecka.
- Taka konferencja odbywa się u nas co roku, z reguły na 8 marca, ale tym razem przesunęliśmy jej termin bliżej świąt wielkanocnych, z uwagi na towarzyszący konferencji kiermasz – mówi TC Agata Sosińska – Osiecka. -Chcemy bowiem promować rękodzieło naszych kobiet i wspierać ich przedsiębiorczość. Wydarzenie to kierujemy do kobiet przedsiębiorczych, do naszych kobiet rolniczek z terenu województwa mazowieckiego. Staramy się im pokazywać, wspierać, inspirować, budować potencjał, który w nich drzemie, rozwijać go, by kontynuowały swoją pracę. I pomagać, więc temu mają służyć takie spotkania. Zapraszamy wykładowców, którzy inspirują, odpowiadają na nurtujące pytania.
Katarzyna Rychlicka-Maraszek (Uniwersytet Warszawski Instytut Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji) mówiła o szansach i barierach rozwoju przedsiębiorczości kobiet.
W programie było również wystąpienie Magdaleny Bylińskiej (coach i trener) - „Kobiety, Kompetencje, Biznes – Czas na Twój rozwój!”, natomiast o rolniczym handlu detalicznym mówił dr n. wet. Maciej Wierzchoń.
O przetwórstwie produktów pochodzących z własnego gospodarstwa na małą skalę opowiadała Magdalena Lewandowska, prowadząca „Śródborską Manufakturę Serów” w Śródborzu (gm. Baboszewo).
Magdalena do Śródborza przeprowadziła się z Łodzi - 12 lat temu kupiła tam z mężem gospodarstwo. Obecnie hoduje własne owce i produkuje sery.
- W 2018 roku, gdy można było uruchomić taki twór, jak rolniczy handel detaliczny, stwierdziłam, że może warto byłoby spróbować z serowarnią a owce dlatego, bo krowich i kozich serowarni było bardzo dużo, a owczych na Mazowszu nie było wówczas wcale – mówi TC Magdalena Lewandowska, zootechnik po SGGW.
Obecnie mleko na sery, można powiedzieć, dostarcza ponad ponad 20 owiec.
Sery ze śródborskiej manufaktury są sprzedawane na miejscu i poprzez sklep internetowy, a w ofercie jest cała gama produktów, od serów świeżych, sałatkowych, po sery do grillowania, dojrzewające – twarożki, jogurty i kefiry.
- Od ubiegłego roku mamy nową, drewnianą stodołę warsztatową, w której możemy gościć większe grupy. Przyjeżdżają do nas szkoły, przedszkola, kluby seniorów, przyjmujemy także wycieczki zagraniczne. Gościliśmy wycieczki z Kirgistanu, Azerbejdżanu, Francji, wybierają się do nas studenci z Honkongu – dodaje Magdalena.
Komentarze obsługiwane przez CComment