

Rozmowa z Agatą Sosińską – Osiecką, dyrektor oddziału Poświętne Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego
- Wróciła Pani do Poświętnego w ubiegłym roku. Do miejsca, z którym przed laty i przez lata była Pani związana...
- Tak, wróciłam po 8 latach nieobecności w doradztwie rolniczym. Zastałam inne formy i metody pracy, a ludzie, z którymi kiedyś pracowałam, w większości odeszli na emeryturę. Oczywiście, mam świadomość, że wszystko się zmienia, także rolnictwo, więc i metody pracy w doradztwie rolniczym należy dostosować do zmian. Rolnicy są bardzo dobrze wykształceni i znają się na swoim warsztacie pracy. Patrząc z perspektywy całego rolnictwa, nastąpiła zmiana struktury gospodarstw, mianowicie te z intensywną produkcją powiększyły areał, świetnie sobie radzą z technologią produkcji i obszerną dokumentacją. Przychodzą do nas głównie po nowe, innowacyjne rozwiązania, które staramy się pokazywać zarówno podczas dedykowanych, dziedzinowych konferencji, jak również na Mazowieckich Dniach Rolnictwa, na które zapraszamy wszelkie instytucje i firmy, pracujące na rzecz rolnictwa. Myślę, że duże intensywne gospodarstwa w niewielkim stopniu korzystają z naszych usług doradczych. Nie mniej świadomie podpatrują innowacje, by cały czas zmieniać swoje gospodarstwo. Zwracam uwagę, iż w Polsce mamy rozdrobnione rolnictwo, gospodarstwa do 20 ha wymagają więcej nowych rozwiązań i mają większe potrzeby. Często rolnicy są dwuzawodowcami, więc trochę trudniej nam do nich dotrzeć. To dla nas wyzwanie!
Z jednej strony wiadomo, że trudno z małego gospodarstwa się utrzymać, ale nasza polska mentalność jest taka, co trzeba podkreślić i powinniśmy to pielęgnować - bardzo sobie cenimy ten kapitał i potencjał ziemski i staramy się zachować, utrzymywać i rozwijać ojcowiznę. Zresztą, małe gospodarstwa wytwarzają bardzo dobrą, zdrową żywność i mają potencjał, by docierać do klientów w swojej okolicy, lokalnie. Właśnie w tym obszarze będziemy się starali szukać nowych rozwiązań, żeby proponować mechanizmy, które pozwolą odebrać produkty z małych gospodarstw. Niebawem przedstawimy taki model.
- Mogłaby Pani zdradzić szczegóły?
- Pracujemy na tym, by stać się jednym z odbiorców produktów lokalnych, analizujemy taki model, by potwierdzić jego funkcjonalność. W naszej restauracji i hotelu chcielibyśmy wykorzystywać surowce od lokalnych rolników. Najważniejszym i kluczowym dla nas elementem tego działania jest pokazanie sposobu odbioru i kontraktacji produktów do przetworzenia na potrzeby restauracji. Rozważamy również uruchomienie sklepiku, by pokazywać regionalne produkty.
Gdyby to sprawdziło się u nas, można byłoby to rozwiązanie powtarzać w innych miejscach, i o to nam chodzi.
Nasi lokalni przetwórcy z małych gospodarstw wytwarzają wysokiej jakości żywność, dostrzegamy u nich brak czasu na marketing i promocję swojej działalności. Ten element mógłby im pomóc, a my moglibyśmy potwierdzić ich jakość.
- Czym konkretnie się zajmujecie?
- Jako doradztwo jesteśmy jednostką w rękach ministra rolnictwa i staramy się wdrażać decyzje Wspólnej Polityki Rolnej, która jest realizowana w Polsce przez ministerstwo. Jesteśmy takim pierwszym kanałem, który informuje o zmianach w WPR. Organizujemy konferencje, pomagamy rolnikom w przygotowaniu wniosków obszarowych oraz inwestycyjnych, staramy się pomagać w rozwiązywaniu problemów, z którymi się zwracają. No, i oczywiście doradzamy, informujemy i pokazujemy nowe innowacyjne technologie.
Upraszczając, ktoś, kto zamierza rozpocząć swoją pracę w rolnictwie, może liczyć na nasze wsparcie.
Oddział Poświętne w Płońsku obejmuje siedem powiatów: płoński, ciechanowski, mławski, żuromiński, pułtuski, legionowski i nowodworski. W każdym powiecie mamy powiatowy zespół doradców rolniczych, doradcy są w każdej gminie. Poświętne jest jednym z 6 Oddziałów MODR w Warszawie, który jako jedyny posiada pole demonstracyjne o powierzchni 24 ha, gdzie uprawiamy blisko 500 różnych gatunków roślin. Często podkreślam, że jest to nasza perełka i chluba, mamy się czym pochwalić. Firmy hodowlane, które wspólnie z nami pracują nad technologiami, podkreślają, że nasze pole doświadczalne cieszy się dużym uznaniem, i jeśli ktoś planuje pokazać nową technologię uprawy, to może być spokojny, zostanie to przygotowane. Oczywiście są sytuacje niezależne od ludzi, np. pogoda, na te kwestie wpływu nie mamy. Również wyróżnia nas infrastruktura w postaci restauracji i hotelu.
- Jaka produkcja rolnicza dominuje na terenie oddziału Poświętne?
- Można powiedzieć, że jest wszystko, hodowla bydła mlecznego i mięsnego, wszystkie rośliny, mamy i owoce miękkie, sady i warzywa, cały przekrój produkcji. A także gospodarstwa agroturystyczne, zagrody edukacyjne, bardzo pięknie nam się rozwijają Koła Gospodyń Wiejskich, w których nasze panie pokazują ciekawe rozwiązania.
- Czy rolnicy posiadające małe gospodarstwa mogą się z nich utrzymać? Macie takie konkretne przykłady?
- Mamy wiele takich przykładów. To są kwestie różnego rodzaju przetwórstwa, np. produkcja wędlin, kiszonek, które się bardzo rozwinęły, są one dystrybuowane do lokalnych sklepów, a my, konsumenci z tego korzystamy, produkcja serów czy różnego rodzaju rękodzieło. Małe gospodarstwa starają się rozwijać różnego rodzaju nowe dziedziny, które wzbogacą ich budżet. Jest wiele inspirujących rozwiązań, możemy się tym poszczycić, widać to zresztą podczas Mazowieckich Dni Rolnictwa. Takie inspiracje rodzą się również na kanwie lokalnej społeczności, w Kołach Gospodyń Wiejskich.
- Mówiła Pani o tym, że doradztwo musi dostosować się do zmian w rolnictwie. Jakie widzi Pani rozwiązanie?
- Widzę potrzebę dostosowania naszego doradztwa, by być partnerem dla dobrze już prosperujących gospodarstw rolnych, bardzo świadomych i mądrych rolników, którzy świetnie sobie radzą ze swoją produkcją i na trudnym europejskim rynku. Pracujemy, aby dostosować naszą ofertę, by była adekwatna do ich potrzeb, byśmy byli pomocni dla rolników. Zmieniające warunki klimatyczne determinują potrzeby zmian, przede wszystkim gospodarka wodą w rolnictwie, rolnictwo 4.O, innowacyjne rozwiązania w każdej technologii oraz ekonomia w produkcji rolniczej. Dodam, że zależy nam na promocji zawodu rolnika, ponieważ coraz częściej dostrzegamy odchodzenie od niego przez młodych ludzi. To jest bardzo ciężka praca, wymagająca dużej wiedzy, umiejętności i niestety, nowe pokolenie wybiera inną drogę. My kupujemy mleko w kartonie, a żeby ono znalazło się w sklepie, rolnik musi 7 dni w tygodniu wykonywać swoją pracę. Trudno znaleźć mu czas, by wyjechać z rodziną na wakacje. Z pełną odpowiedzialnością powiem, bardzo cenię pracę rolników.
- Jak chcecie promować ten zawód?
W tym roku podczas XXV MDR będziemy tworzyć poletka z uczniami z 4 płońskich szkół podstawowych, dzieci będą sadzić swoje rośliny. Promujemy pracę rolnika, podkreślając jak bardzo jest ona ważna. Chcemy podkreślać szacunek do zawodu rolnika, bo wszyscy przecież jemy, co on wytworzy. Podkreślam, że rolnictwo jest najważniejszym sektorem gospodarki, odpowiadającym za produkcję żywności.
Komentarze obsługiwane przez CComment