ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 44 96 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 15.00

Z gazem na Białorusinów, z amfetaminą w domu

Fot. archiwum

Historia rozpoczęła się od zgłoszenia o ataku na tle narodowościowym, a zakończyła odkryciem narkotyków w jednym z domów na terenie gminy Płońsk.

W sobotę, 11 października, płońscy policjanci zostali powiadomieni o incydencie, do którego doszło dzień wcześniej, wieczorem, w rejonie jednego z osiedli domów jednorodzinnych w Płońsku.

- Dwóch obywateli Białorusi rozmawiało po rosyjsku, gdy podeszła do nich trójka nastolatków. Jeden z nich zapytał, jakiej są narodowości, a po uzyskaniu odpowiedzi, stwierdził, że „takich nie lubią” – informuje rzeczniczka płońskiej policji, nadkom. Kinga Drężek – Zmysłowska. - Po tych słowach nastolatek wyjął pojemnik z gazem łzawiącym i spryskał nim 53-latka oraz jego 33-letniego znajomego. Następnie uderzył starszego z mężczyzn w głowę pojemnikiem. Po tym po prostu odszedł. Na miejsce wezwano policję i pogotowie, które przewiozło poszkodowanego do szpitala.

Funkcjonariusze ustalili, kto odpowiada za atak. Sprawcą okazał się 16-letni mieszkaniec gminy Płońsk. Nastolatek został zatrzymany i przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego. Zebrane materiały zostały przekazane do prokuratury, skąd następnie trafią do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Nastolatkowi zarzucono znieważenie obywateli Białorusi z powodu ich narodowości oraz naruszenie nietykalności cielesnej jednego z nich.

Na tym jednak czynności funkcjonariuszy się nie zakończyły.

- Podczas przeszukania domu, w którym mieszkał 16-latek, funkcjonariusze szukając pojemnika z gazem, użytego wobec cudzoziemców, znaleźli metalowe wiaderko z torebką foliową zawierającą biały proszek. Substancja znajdowała się w szafce w przedsionku domu. Początkowo ojciec chłopaka, 46-letni mężczyzna, twierdził, że nie wie, co to jest. Po chwili mężczyzna przyznał, że narkotyki należą do niego. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego dzieci przekazano pod opiekę rodziny. Badania laboratoryjne wykazały, że zabezpieczona substancja to amfetamina, blisko 400 gramów – dodaje rzecznik.

Na wniosek prokuratury i śledczych, sąd zastosował wobec 46-latka trzymiesięczny areszt tymczasowy. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

 

Komentarze obsługiwane przez CComment