60 plastikowych kanistrów zawierających prawdopodobnie niebezpieczne odpady znaleźli leśnicy patrolujący las na terenie Nadleśnictwa Przasnysz. - Toksyczna zbrodnia przeciwko naturze - napisała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie.

Kanistry porzucono w lesie na terenie leśnictwa Jednorożec, wchodzącego w skład nadleśnictwa Przasnysz. - Wśród drzew leżało około 60 plastikowych pojemników, każdy o pojemności 20 litrów, w większości szczelnie owiniętych czarną folią - przekazał Adam Pietrzak, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie.

Pakunki pozostawiono w środku lasu, rozrzucone na ziemi, z dala od drogi. Obecnie trwa identyfikacja zawartości pojemników oraz ustalanie sprawców tego skrajnie nieodpowiedzialnego czynu". Leśnicy przyznają, że to potencjalnie niebezpieczna substancja, która mogła skazić glebę, wodę, zabić rośliny i zwierzęta.