

W dniach 20-21 sierpnia w Olsztynie na festiwalu muzycznym pn. Green Green Hops on Tour, nagrodę publiczności zdobył przasnyski zespół W Innym Stanie.
O zespole i emocjach związanych z koncertem rozmawiamy z jednym z założycieli zespołu Łukaszem Chrostowskim, jednocześnie burmistrzem Przasnysza.
Jak przyjęła was olsztyńska publiczność ? Czy to był wasz pierwszy występ na tej scenie muzycznej?
- Publiczność przyjęła nas bardzo pozytywnie. Byliśmy zaskoczeni, że przyszło tez dużo przasnyszan, obecnie mieszkających w Olsztynie. Koncert prowadzony był w klimacie festiwalowym z elementami humorystycznego show. Pierwszy raz wystąpiliśmy na tej scenie i pierwszy raz weszliśmy w taką mocną korelację z widownią, która brała czynny udział w koncercie i oprócz śpiewania np.: machała flagami. Kontakt z publicznością podczas koncertu jest bardzo ważny.
Jaką muzykę wykonujecie i gdzie odbywają się próby?
- Gramy reggae funk oraz raggamuffin, dancehall, ale nie brakuje wycieczek w funk, soul, rap czy też hip hop . Ze względu na fakt, iż część ekipy to ludzie z różnych miast Polski, spotykamy się głównie w Warszawie w studiu na Ursynowie.
Cały wywiad do przeczytania w aktualnym "Tygodniku Przasnyskim" z 14 września br.
Komentarze obsługiwane przez CComment