

Pułtuscy kryminalni zrobili nalot na jeden z domów zlokalizowanych w gminie Obryte. Po przeszukaniu okazało się, że funkcjonariusze mieli słuszne podejrzenia.
Kryminalni, po wcześniejszych ustaleniach operacyjnych, w poniedziałek (12 maja) wkroczyli do jednego z mieszkań, gdzie, jak relacjonuje oficer prasowa KPP w Pułtusku Magdalena Bielińska, zastali cztery osoby – kobietę oraz trzech mężczyzn. Podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych ujawniono ponad kilogram narkotyków, w tym około 800 gramów mefedronu oraz 400 gramów amfetaminy, które były ukryte m.in. w odkurzaczu.
- Wszyscy zatrzymani zostali przewiezieni do Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku. Po przeprowadzeniu dalszych czynności 40-letnia kobieta oraz 40-letni mieszkaniec Warszawy zostali zwolnieni do domu. Natomiast 41-latek, który już wcześniej był karany za podobne przestępstwa, trafił na salę przesłuchań, gdzie tłumaczył, że narkotyki znalazł w lesie - dodaje rzeczniczka pułtuskiej policji.
Jego wyjaśnienia nie przekonały prokuratora, który wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, na co przystał sąd. Teraz 41-latek ma w perspektywie nawet 10 lat za kratami.
Komentarze obsługiwane przez CComment