

Trzeci dzień policjanci, strażacy, ratownicy WOPR oraz funkcjonariusze Straży Rybackiej poszukują mieszkańca powiatu pułtuskiego, w który w miniony poniedziałek wieczorem najprawdopodobniej wpadł do wody.
W poniedziałek (26 maja) tuż przed godz. 21 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 75-letniego wędkarza, który na rzece Narew łowił ryby. Mężczyzna nie nawiązał kontaktu z rodziną. Pisaliśmy o tym tutaj: Trwają poszukiwania zaginionego wędkarza. Służby sprawdzają rzekę i jej brzeg [KLIK]
Na rzekę skierowano już wówczas łódź policyjną, strażacką oraz łodzie OSP z terenu powiatu pułtuskiego, jak również ratowników WOPR. Na miejsce wezwano płetwonurków, którzy poszukiwali mężczyzny w miejscu w którym ostatni raz był widziany. Poszukiwania wznowiono wczoraj (wtorek) i dziś (środa).
- Służby patrolują Narew oraz tereny przybrzeżne. Zaangażowany został również operator policyjnego drona z funkcją termowizji ze Sztabu Policji Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu. Mundurowi wykorzystują specjalistyczny sprzęt, w tym łodzie z sonarami, które mogą pomóc w odnalezieniu mężczyzny - informuje Magdalena Bielińska, oficer prasowa KPP w Pułtusku.
Mimo dużego zaangażowania służb zaginionego mężczyzny wciąż nie udało się odnaleźć.
Komentarze obsługiwane przez CComment