

Mieszkaniec pow. żuromińskiego podróżował trasą z Osówki do Wiadrowa, kiedy, z nieznanych jeszcze przyczyn, jego auto dachowało na poboczu.
Jak relacjonuje Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie, do zdarzenia doszło w środę (26 lutego) tuż przed godziną 14. Kierujący oplem zafirą mężczyzna wypadł z samochodu kiedy auto dachowało na poboczu, a następnie pojazd zatrzymał się na przydrożnym drzewie. Wszystko wskazuje na to, że 69-latek nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Z obrażeniami zagrażającymi jego życiu został przetransportowany do szpitala w Płocku.
Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna stracił panowanie nad samochodem. Czynności w tej sprawie prowadzi żuromińska policja.
Komentarze obsługiwane przez CComment