

Potwierdzono wystąpienie ptasiej grypy w fermie w Cegielni Ratowskiej (gm. Radzanów, pow. mławski) oraz w Bieżuniu (pow. żuromiński). Ubój i utylizacja drobiu przebiegają sprawnie.
W minioną niedzielę wyniki laboratoryjne potwierdziły wystąpienie wirusa H5N1 w fermach w Cegielni Ratowskiej, gdzie utrzymywana była kura hodowlana. W związku z wystąpieniem wirusa wybito tam niemal 82 tys. sztuk drobiu. Jak poinformowała nas weterynarz Karolina Tomaszewska z PIW w Mławie wybite zostanie także stado kontaktowe w Ratowie (gm. Radzanów). W związku z tym, że w okolicach wystąpienia 1 i 2 ogniska ptasiej grypy w powiecie mławskim fermy w większości są puste (drób sprzedano, dopóki była taka możliwość), inspektorat nie zarządził uboju prewencyjnego.
W powiecie żuromińskim 7 ognisko wykryto w Bieżuniu w fermie indyków rzeźnych. Ubojowi poddano drób z ogniska (3.250 sztuk indyków) oraz drób w okolicznych fermach w ramach uboju prewencyjnego (ponad 70 tys. sztuk).
- Łącznie ubojowi poddanych już zostało w powiecie żuromińskim ponad 5,1 mln sztuk drobiu - podsumowuje Jarosław Gałka, kierownik referatu zarządzania kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Żurominie, po czym dodaje: - Doszło także do nadmiarowego upadku drobiu w fermie w Strzeszewie (gm. Bieżuń). Dziś po południu powinny być wyniki badań laboratoryjnych. W tych fermach z kolei utrzymywanych jest ok. 110 tys. sztuk drobiu.
Wynik badania, jak można się spodziewać - będzie pozytywny. Dzięki działaniom prewencyjnym udało się rozłożyć w czasie wywóz i utylizację ptactwa, co sprawiło, że spalarnie w województwie wielkopolskim wciąż są w stanie przyjmować padły drób z powiatów mławskiego i żuromińskiego.
Komentarze obsługiwane przez CComment