

Mieszkańcy tego powiatu nie wykazali zainteresowania wyborami do Parlamentu Europejskiego. Ze wszystkich uprawnionych do głosowania niemal 30 tys. osób przy wyborczej urnie pojawiło się zaledwie 8.391.
Oznacza to, że w wyborach w powiecie żuromińskim wzięło udział 28,43 proc. uprawnionych do głosowania. Tymczasem w skali kraju było to 40,65 proc, a w skali naszego województwa - 46,95 proc.
A tak wyglądała frekwencja w poszczególnych gminach powiatu żuromińskiego:
Zarówno w całym okręgu wyborczym nr 5 (Mazowsze oprócz stolicy i sąsiednich powiatów) jak i w powiecie żuromińskim mieszkańcy postawili na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości (58,91 proc. głosów). Na drugiej pozycji, lecz daleko w tyle, znalazła się Koalicja Obywatelska, na kandydatów której oddano 13,73 proc. głosów. Co ciekawe na północnym Mazowszu chętniej głosowano na kandydatów Konfederacji WiN niż na Trzecią Drogę PSL i PL250. Wyjątkiem jest właśnie powiat żuromiński, gdzie na 3D oddano 13,10 proc. głosów, a na Konfederację 10,42 proc. głosów. Lewica przebiła w powiecie żuromińskim barierę 3 proc. głosów. Na pozostałe ugrupowania nie zagłosowało nawet 0,5 proc. wyborców.
Europosłami, pośród polityków kandydujących z okręgu wyborczego nr 5, zostali Adam Bielan i Jacek Ozdoba (PiS) oraz Andrzej Halicki (KO).
Komentarze obsługiwane przez CComment