Mężczyznę funkcjonariusze spotkali pod Komendą Powiatową Policji w Żurominie. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie w związku z podejrzeniem zawału.

W nocy z niedzieli na poniedziałek (15/16 czerwca) pełniący służbę nocną policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego na ulicy Targowej w Żurominie zauważyli idącego chodnikiem starszego mężczyznę, który zasygnalizował ręką chęć rozmowy.

- Okazało się, że 77-letni mieszkaniec Żuromina poczuł się źle. Nie potrafił samodzielnie zaradzić na występującą dolegliwość objawiającą się bólem w klatce piersiowej i postanowił wyjść z mieszkania, a następnie pieszo dotrzeć do szpitala. Po kilkudziesięciu metrach ból się nasilił. Widząc przejeżdżających policjantów zatrzymał ich i poprosił o pomoc - relacjonuje Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.

Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Mężczyzn, przekazany pod opiekę ratowników medycznych, wymagał szybkiej, specjalistycznej opieki. Trafił na izbę przyjęć do żuromińskiego szpitala, a następnie do Ciechanowa.