Posiada ładne oczy, uroczą twarz i oryginalne imię. Jest energiczna i pogodna. Niespełna dwuletnia Mia Majchrzak z Ciechanowa zmaga się z problemami, których na pierwszy rzut oka nie widać. Jej kręgosłup jest wykrzywiony, a żebra zrośnięte.

Oprócz zaawansowanej skoliozy, dziewczynka cierpi na rzadkie schorzenie neurologiczne: zakotwiczenie rdzenia kręgowego. Uczestnicząc w rehabilitacji, dzielnie walczy o sprawność. Pomagają jej w tym rodzice Wiktoria i Sławomir Majchrzak, i proszą innych o pomoc. Czekające Mię dwie poważne operacje będą kosztować prawdopodobnie kilkaset tysięcy złotych, jeśli nie więcej.

Imię dla córki wybrała mama. Wiktoria Białobrzeska jako nastolatka poznała dziewczynkę o imieniu Mia (to szwedzkie i duńskie zdrobnienie imienia Maria) i zamarzyła, że takie imię w przyszłości nada córeczce. Po latach podzieliła się pomysłem z narzeczonym, a potem mężem Sławkiem Majchrzakiem. Zaakceptował go.

Mia przyszła na świat w 2019 r. w Warszawie, w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny.

Cały reportaż w TC nr 28 (jeszcze 19.07. w sprzedaży, dostępne wydanie elektroniczne).

Mii Majchrzak można pomóc, wpłacając pieniądze na jej operację, na konto Fundacji Siepomaga poprzez stronę https://www.siepomaga.pl/mia-majchrzak. Można również wziąć udział w licytacjach na portalu FB https://www.facebook.com/groups/licytacje.dla.mii oraz w wydarzeniach charytatywnych na rzecz dziewczynki.