ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Zwłoki znalezione w mieszkaniu przy ul. Wyzwolenia. Przebywała tam też kobieta, ale to nie ona zgłosiła zgon

Zdjęcie ilustracyjne

Do tego tragicznego odkrycia doszło wczoraj w Ciechanowie. Najdziwniejsze jest to, że ciało mężczyzny zostało znalezione po interwencji przypadkowej kobiety, która wyczuła na klatce schodowej wyczuła zadymienie. Tymczasem w mieszkaniu przebywała inna kobieta... 

Do interwencji doszło w niedzielę (13 kwietnia) ok. godz. 17. Na miejsce przyjechała straż, która, po wejściu do środka mieszkania, odkryła zwłoki 69-letniego mężczyzny. Na kuchence przypalał się garnek i to on spowodował zadymienie. Jak zapewnia jednak Magdalena Sakowska, oficer prasowa KPP w Ciechanowie, palący się garnek w ogóle nie miał związku ze śmiercią mężczyzny. Najdziwniejszy jest fakt, że w mieszkaniu tym przebywała również 75-letnia kobieta (nic jej się nie stało).

- Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Policjanci przeprowadzili czynności pod nadzorem prokuratora - wskazuje Magdalena Sakowska. 

Jak dodała rzeczniczka ciechanowskich policjantów, na miejscu nie odkryto śladów działania osób trzecich, Co dokładnie stało się w mieszkaniu w bloku przy ul. Wyzwolenia? Na ustalenia w tej sprawie trzeba jeszcze poczekać. 

Komentarze obsługiwane przez CComment