

Urząd Miejski w Makowie Mazowieckim nie kryje oburzenia i wrzuca zdjęcia zaśmieconego Orlika przy ul. Ciechanowskiej. Ktoś markerem rysował na tartanie.
Okazuje się, że boisko przy ul Ciechanowskiej wyglądem przypomina bardziej śmietnik. Pod ogrodzeniem walają się niezliczone butelki po wodzie i napojach.
Dzieci i młodzież w taki sposób dbają o swoje boisko przy ulicy Ciechanowskiej. WSTYD! Boisko, na którym dzieci i młodzież się bawią wygląda jak śmietnik. Są to głównie puste butelki po wodzie i zostawiają je w głównej mierze bawiące się tam dzieci i młodzież. Jak boisko było zamknięte, bo było remontowane, to dzwoniły niezliczone telefony, kiedy w końcu będzie otwarte – bo nie ma gdzie grać! A teraz proszę bardzo, jak uczestnicy dbają o swój teren do zabawy. Gdyby było 10 koszy na śmieci sytuacja byłaby podobna – bo to zwykły brak manier i często się z tym spotykamy. Jeśli kosz jest jeden, albo nie ma gdzie wyrzucić to śmieci zabiera się ze sobą – chyba nie jest to odkrycie?
Komentarze obsługiwane przez CComment