

Trzydziestoośmioletni mieszkaniec powiatu mławskiego został oszukany na tzw. zdalny pulpit. Z jego konta przestępca wyprowadził 14 tys. zł - na oczach właściciela tych pieniędzy.
Działo się to w piątek, 17 września. - Do mieszkańca powiatu mławskiego zadzwonił mężczyzna, podający się za pracownika banku, z którego usług korzystał 38-latek, i zaoferował pomoc techniczną przy zabezpieczeniu konta przed działaniem hakerów. Za pomocą oprogramowania do obsługi zdalnego pulpitu, połączył się z jego komputerem. Ponadto wyłudził od niego szczegółowe dane konta. Oszukany mężczyzna obserwował, jak z jego konta bankowego wypłacane są kolejne kwoty. Zanim je zablokował, stracił ponad 14 tys. zł - relacjonuje asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi referat do walki z przestępczością gospodarczą KPP. Oszustowi grozi kara więzienia do pięciu lat.
Przypomnijmy, że niedawno w podobny sposób został nabrany 42-letni miejscowy mężczyzna. Stracił 60 tys. zł. Mławska policja ostrzega: - Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę "na zdalny pulpit", instalowany na komputerze lub w telefonie komórkowym. Kradzież pieniędzy odbywa się dosłownie na oczach pokrzywdzonego. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem do realizacji kolejnych przelewów. Pokrzywdzeni tego rodzaju przestępstwem to osoby w wieku około 30-40 lat, które teoretycznie powinny być dość dobrze zorientowane w kwestii płatności internetowych i niebezpiecznych oprogramowań. Pomimo tego oszustom udaje się ich okradać.
Komentarze obsługiwane przez CComment