ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 44 96 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 15.00

Dwa przypadki przemocy domowej. Agresorzy dostali nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się

Fot. archiwum

W minionym tygodniu dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku dwukrotnie sięgnęli po narzędzia, które pozwalają szybko i skutecznie przerwać przemoc domową. W obu przypadkach zapadły decyzje o wydaniu nakazów natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu oraz zakazach zbliżania się i kontaktowania z osobami doznającymi przemocy.

Pierwsza sprawa była prowadzona w ramach procedury „Niebieskiej Karty”. Dzielnicowi ustalili, że 41-letni mężczyzna od dłuższego czasu stosował przemoc wobec swojej żony.

- Wśród jego zachowań znalazły się szarpanie i popychanie, wyzwiska, ośmieszanie, groźby oraz wypędzanie kobiety z domu. Po zebraniu informacji i ocenie zagrożenia, policjanci podjęli decyzję o wydaniu nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu, a także o zakazie zbliżania się i kontaktowania z osobą pokrzywdzoną - informuje rzeczniczka płońskiej policji, nadkom. Kinga Drężek - Zmysłowska.

Do drugiej interwencji doszło po zgłoszeniu awantury domowej. 43-letni mężczyzna był agresywny wobec swojej partnerki - szarpał ją, dusił, uderzał w głowę i groził. Kobieta przyznała, że nie była to pierwsza taka sytuacja. Z powodu odniesionych obrażeń potrzebowała pomocy medycznej, której udzielił zespół ratownictwa medycznego. Funkcjonariusze sporządzili „Niebieską Kartę”, a agresor, który miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu 43-latka, dzielnicowi natychmiast wydali wobec niego nakaz opuszczenia mieszkania oraz zakazy zbliżania się i kontaktowania z osobą doznającą przemocy.

Policja przypomina, że przemoc domowa nigdy nie jest sprawą prywatną.

- Każda osoba, która jej doświadcza lub jest świadkiem takich zdarzeń, może i powinna reagować. Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub skontaktować się z najbliższą jednostką policji. Szybka reakcja pozwala skutecznie zapewnić bezpieczeństwo osobom pokrzywdzonym i przerwać spiralę przemocy - dodaje nadkom. Kinga Drężek - Zmysłowska.

Komentarze obsługiwane przez CComment