

13-letni mieszkaniec Płońska miał tylko porozmawiać z innymi graczami, a wpadł w pułapkę oszustów. Podszywający się pod administratora aplikacji dla graczy oszust zmanipulował dziecko, a w efekcie do rachunku telefonicznego rodziców nastolatka doliczono kilkaset złotych.
Płońscy policjanci przyjęli zgłoszenie od mieszkanki miasta, której 13-letni syn padł ofiarą internetowego oszustwa. Cała sytuacja rozegrała się na popularnej wśród graczy aplikacji do komunikacji – używanej powszechnie przez dzieci i młodzież grającą w gry online.
- Chłopiec, logując się do gry, kliknął link wyświetlony w jej interfejsie – informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, kom. Kinga Drężek – Zmysłowska. - W ten sposób został przekierowany na rozmowę z osobą podszywającą się pod administratora aplikacji. Fałszywy administrator zażądał od nastolatka podania numeru telefonu w celu rzekomej weryfikacji konta. Po otrzymaniu SMS-a z kodem 13-latek – nieświadomy zagrożenia – podał go oszustowi. Wkrótce poproszono go o kolejne kody, które systematycznie przychodziły na jego telefon.
W pewnym momencie chłopiec otrzymał komunikat, że jego konto umożliwia teraz zakupy u zewnętrznych dostawców. Gdy poinformował „administratora”, że nie chce za nic płacić i nie będzie dalej podawał kodów, ten stwierdził, że w przypadku odmowy numer telefonu 13-latka zostanie zablokowany.
- Niestety, nastolatek postąpił zgodnie z instrukcjami. W konsekwencji jego operator komórkowy naliczył dodatkowe opłaty za zakupy w sklepie internetowym z grami i programami, których chłopiec nigdy nie zamawiał. Ostatecznie straty wyniosły niemal 800 złotych – dodaje rzecznik. - Ten przypadek to poważne ostrzeżenie zarówno dla dzieci, jak i dla ich opiekunów. W świecie cyfrowym, gdzie wiele działań odbywa się błyskawicznie, a granice prywatności są niejasne, bardzo łatwo paść ofiarą manipulacji.
Komentarze obsługiwane przez CComment