Do zaparkowanego w centrum miasta auta wsiadł mężczyzna. Ukradł portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartami płatniczymi. Próbował nimi płacić w różnych miejscach.
Historia wydarzyła się kilka dni temu na placu Adama Mickiewicza w Raciążu.
- Brat właściciela auta zaparkował samochód i nie spodziewał się, że chwilę później, do środka, na tylną kanapę, wsiądzie nieznajomy mężczyzna. Po chwili, gdy wysiadł, brat skontaktował się z 24-latkiem. Wyszło na jaw, że właściciel auta pozostawił w pojeździe portfel z dokumentami i pieniędzmi. Szybka kontrola wnętrza samochodu potwierdziła najgorsze, portfel zniknął – informuje rzeczniczka płońskiej policji, nadkom. Kinga Drężek – Zmysłowska.
Pokrzywdzony natychmiast zastrzegł wszystkie karty płatnicze i powiadomił policję. Złodziej próbował kilkukrotnie płacić kartami w różnych miejscach, transakcje nie doszły jednak do skutku, gdyż system bankowy zdążył je zablokować.
Płońscy kryminalni ustalili, że za kradzieżą stoi 35-letni mieszkaniec miasta.
- Zatrzymali go na jednej z raciąskich ulic. Mężczyzna był wyraźnie pobudzony i znajdował się pod wpływem alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży portfela wraz z pieniędzmi oraz kradzieży cudzych dokumentów – dodaje nadkom. Kinga Drężek – Zmysłowska.
Komentarze obsługiwane przez CComment