ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Rozpoznali go policjanci, gdy przyszedł po auto na komendę

Fot. KO

Policjanci z płońskiej komendy zatrzymali 30-letniego obywatela Ukrainy podejrzanego o kradzieże z włamaniem do automatów pobierających opłaty na bezdotykowych myjniach samochodowych. Mężczyzna został rozpoznany, gdy zgłosił się na policję. A przyszedł po odbiór swojego auta.

W czerwcu tego roku płońscy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące kradzieży z włamaniem do automatów obsługujących myjnie bezdotykowe.

- Do pierwszego zdarzenia doszło na początku miesiąca, na jednej z ulic w Płońsku. Sprawca uszkodził dwa urządzenia: jeden automat do opłat za mycie samochodu oraz drugi do opłat za odkurzanie. Z ich wnętrz zabrał bilon wrzucany przez klientów w celu uruchomienia urządzeń. Do drugiego podobnego włamania doszło w połowie czerwca na terenie gm. Nowe Miasto. Tam sprawca, działając w podobny sposób, sforsował automat pobierający opłatę za korzystanie z myjni. W obu przypadkach zniszczenia były znaczne, a z automatycznych kaset zniknęły pieniądze – informuje rzeczniczka płońskiej policji, kom. Kinga Drężek – Zmysłowska.

Płońscy funkcjonariusze przeprowadzili szereg czynności, zabezpieczyli nagrania z monitoringu, przesłuchali świadków i zebrali materiał dowodowy.

Kilka dni temu do płońskiej komendy po odbiór swojego samochodu zgłosił się 30-letni obywatel Ukrainy. Auto zostało zabezpieczone w związku ze zdarzeniem drogowym, które miało miejsce 18 czerwca br. w Płońsku na ul. Warszawskiej. Mężczyzna kierował wówczas osobowym audi, mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu i doprowadził do kolizji z innym pojazdem.

- Gdy tylko wszedł do budynku, został rozpoznany przez policjantów jako podejrzewany o włamania do automatów na myjniach. Został zatrzymany, a zebrane dowody pozwoliły na postawienie mu dwóch zarzutów kradzieży z włamaniem. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska.

 

Komentarze obsługiwane przez CComment