ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 44 96 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 15.00

Wypłacali pieniądze z jej konta. Ale wpłynęła też spora kwota od nieznanej osoby

Z konta 60-letniej mieszkanki powiatu płońskiego wykonano przelewy, które trafiły na giełdę kryptowalut. Ktoś próbował wziąć kredyt na dane kobiety, a na jej konto wpłynęło kilkanaście tysięcy złotych od nieznanej osoby.

60-letnia mieszkanka powiatu płońskiego natrafiła w internecie na reklamę rzekomego rządowego programu związanego z inwestowaniem w akcje spółki Skarbu Państwa. Strona, na którą została przekierowana po kliknięciu w link, wyglądała realistycznie. Wkrótce po tym, jak wpisała podstawowe dane: imię i nazwisko oraz numer telefonu, ktoś zadzwonił do niej z propozycją dołączenia do „rządowego programu dochodu pasywnego dla osób 60+".

Na początku 60-latka odrzuciła ofertę, ale jej rozmówczyni była na tyle przekonująca, że docelowo mieszkanka powiatu płońskiego zgodziła się na wpłatę 800 zł. Zapewniono ją, że do tej kwoty zostanie dołożone 400 zł z „programu", a jeśli inwestycja się nie spodoba – środki zostaną zwrócone.

- Po wykonaniu przelewu kobieta otrzymała przypisany do niej numer klienta i numer telefonu do tzw. biura inwestycyjnego – informuje rzeczniczka płońskiej policji, nadkom. Kinga Drężek – Zmysłowska. - Następnie zadzwoniła do niej kolejna osoba, która przedstawiła się jako analityczka finansowa i opiekun klienta. Poprosiła 60-latkę o zainstalowanie aplikacji do zdalnej obsługi pulpitu w telefonie, aplikacji do inwestowania i założenie rachunku walutowego. Mieszkanka powiatu płońskiego wykonała wszystkie polecenia. Wkrótce zauważyła na swoim koncie bankowym przelewy na konto walutowe, których sama nie zlecała – dwukrotnie po 5 tys. zł i jeden na 2,8 tys. zł. Pieniądze te zostały szybko przetransferowane w 7 przelewach na giełdę kryptowalut.

Zaniepokojona 60-latka skontaktowała się z infolinią banku i wówczas dowiedziała się, że oprócz nieautoryzowanych przez nią przelewów, ktoś na jej dane złożył wniosek o kredyt, próbował wypłacić 4 tys. zł , a na jej konto wpłynęło także 17 tys. zł. od nieznanej osoby.

- Na szczęście kredyt i wypłatę pieniędzy udało się zablokować. W czasie próby wyjaśnienia sytuacji z bankiem walutowym kobieta zdała sobie sprawę, że oszuści wciąż mają dostęp do jej telefonu, bo zaczęły pojawiać się wiadomości podszywające się pod jej wypowiedzi – dodaje rzecznik.

To kolejne tego typu zgłoszenie, dotyczące oszustwa inwestycyjnego, które w ostatnich dniach trafiło do płońskiej komendy. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę - pamiętajmy, że w takich przypadkach nie tylko tracimy pieniądze. Oszuści mogą wykorzystać nasze konto do przelewów środków pochodzących z innych przestępstw lub do zaciągnięcia kredytu na nasze dane.

Komentarze obsługiwane przez CComment