ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 44 96 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 15.00

Zaczęło się niewinnie. Od lajków po grube tysiące złotych

Fot. archiwum

To miał być prosty sposób na dodatkowe pieniądze – wystarczyło polubić kilka filmików i postów, a także założyć konto na wskazanej stronie. 29-letnia mieszkanka powiatu płońskiego uwierzyła w obietnice i krok po kroku traciła kolejne tysiące złotych.

Schemat działania był pozornie niewinny. Po obejrzeniu filmiku zachęcającego do „zarabiania na lajkach”, z kobietą skontaktował się mężczyzna podający się za pracownika agencji rekrutacyjnej.

- Początkowo wystarczyło polubić nagranie, wysłać zrzut ekranu i na konto wpływały drobne kwoty. To wzbudzało zaufanie – informuje rzeczniczka płońskiej policji, nadkom. Kinga Drężek – Zmysłowska.

Potem pojawiły się kolejne „zadania”. Aby móc zarabiać więcej, kobieta musiała założyć konto na stronie powiązanej z kryptowalutami i wpłacać tam pieniądze. Najpierw były to drobne kwoty – 40 czy 70 złotych, ale szybko wzrosły do tysięcy. Oszuści żądali kolejnych wpłat, tłumacząc je „karami” za błędnie wykonane zadania.

- Gdy straty rosły, do sprawy włączyła się kolejna osoba, która obiecywała pomoc w odzyskaniu środków. Zażądała podania danych karty i haseł, a następnie poinformowała, że aby odblokować dostęp do pieniędzy, trzeba wpłacać kolejne sumy. Ostatecznie konto bankowe 29-latki zostało zablokowane przez bank, który zauważył podejrzane transakcje. Niestety kobieta zdążyła stracić prawie 55 tysięcy złotych – dodaje rzecznik.

Policja po raz kolejny przestrzega, byśmy nie wierzyli w „pewne i gwarantowane" sposoby na szybki zarobek w Internecie. Nie przekazujmy nikomu danych karty, loginów ani haseł.

Każda oferta wymagająca wpłat czy zaliczek powinna wzbudzić naszą czujność.

Pamiętajmy – oszuści żerują na łatwowierności i chęci łatwego zysku. Zachowajmy ostrożność i nie dajmy się nabrać!

Komentarze obsługiwane przez CComment