Młody płońszczanin na widok radiowozu spanikował i wrzucił torebkę pod zaparkowane auto. Wszystko się jednak wydało, bowiem zdarzenie zarejestrował monitoring.
- Do ciekawej interwencji doszło w piątek, 25 lipca, gdy policjanci z ogniwa patrolowo – interwencyjnego, patrolując miasto Płońsk, zauważyli, że na ich widok mężczyzna zaczął się wyraźnie denerwować. Mundurowi postanowili go wylegitymować. 25-letni mieszkaniec Płońska zapewniał, że nie posiada żadnych środków prawnie zabronionych, jednak to nie był koniec interwencji – informuje sierż. Eliza Koźlicka z KPP w Płońsku.
Do policjantów podszedł bowiem mężczyzna, który poinformował, że widział całą sytuację na monitoringu. Z jego relacji wynikało, że 25-latek, widząc zbliżający się radiowóz, wyjął coś z kieszeni i wrzucił pod zaparkowany samochód.
- Pod pojazdem ujawniono i zabezpieczono torebkę strunową z zawartością. Wszystkie czynności 25-latka z relacji świadka zostały potwierdzone przez nagranie z monitoringu. Jak sam przyznał, był to mefedron, co potwierdziły późniejsze testy – dodaje sierż. Eliza Koźlicka.
Komentarze obsługiwane przez CComment