Żuromińska straż przez niecały tydzień odnotowała aż 9 pożarów traw, z czego aż 6 z nich dotyczyło poboczy dróg. Jaki jest główny powód takich pożarów? Otóż... bezmyślność. 

Do pożarów poboczy dróg doszło w: Sławęcinie (30 marca), Elżbiecinie (31 marca), dwa razy w Dębówce (2 kwietnia), Lutocinie (2 kwietnia) oraz w Bielawach Gołuskich (4 kwietnia). 

- Takie pożary spowodowane są głównie przez nieostrożne obchodzenie się z otwartym ogniem przez osoby dorosłe. Zazwyczaj przez niedopałki od papierosów lub zapałki rzucone przez okno samochodu -  wskazuje Tomasz Welenc, oficer prasowy KP PSP w Żurominie. 

Z powodu łagodnej zimy, z niewielką ilością opadów, oraz wiosny z również niewielkimi opadami, mamy do czynienia z suszą. W związku z tym dochodzi do jeszcze większej liczby pożarów niż zwykle. Lasy Państwowe poinformowały, że w 2024 roku, od stycznia do marca, doszło do 81 pożarów lasów. W tym roku, w analogicznym okresie, doszło do 224 pożarów lasów! Niech te dane zobrazują jak bardzo jest sucho i jak poważny to problem. 

Tymczasem wciąż są osoby, które odpalają w samochodzie papierosa, a po jego wypaleniu, żarzący się jeszcze niedopałek, wyrzucają za okno. Za takie zachowanie najniższą karą jest mandat za zaśmiecanie, a najwyższą - świadomość, że właśnie takim zachowaniem doprowadziło się do czyjejś tragedii. 

Za nieodpowiedzialność palaczy płacimy wszyscy - za liczne akcje gaśnicze. Strażacy wciąż interweniują w związku z właśnie takimi pożarami, a to przy drogach (także leśnych) a to nawet przy torach kolejowych, bo palacz wyrzucił niedopałek przez okno na nasyp (w ubiegłym tygodniu taką interwencję odnotowała ciechanowska straż w okolicy Pawłowa, o czym pisaliśmy). 

Równie groźne (i szkodliwe) jest wypalanie traw. W związku z tym straż z Żuromina interweniowała 3 razy: w Bieżuniu (29 marca), w Bielawach Gołuskich (29 marca) oraz w Lubowidzu (3 kwietnia).

Nie wypalajcie traw i nie wyrzucajcie niedopałków przez okno. To szkodzi środowisku i zagraża bezpieczeństwu oraz mieniu ludzi.