ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Pomór toczy fermy w powiecie żuromińskim. Kolejne ogniska choroby

Zdjęcie ilustracyjne

Hodowców drobiu w powiecie żuromińskim czekają kolejne ograniczenia. W Bieżuniu wykryto ognisko rzekomego pomoru drobiu. Do nadmiarowych upadków drobiu doszło także na dwóch innych fermach... 

W fermie w Bieżuniu, w ubiegły czwartek (26 czerwca), potwierdzono wystąpienie rzekomego pomoru drobiu. Zakończono już sprzątanie ogniska, czyli zagazowano i zutylizowano ponad 26 tys. kur.

Następnie pojawiły się dwa podejrzenia - w fermie w Bieżuniu oraz w fermie w Karniszynie. 

- Mamy już potwierdzenie z laboratorium z Puław, że to rzekomy pomór drobiu, jednak jeszcze nie znamy zjadliwości tego wirusa. Te dane najprawdopodobniej dotrą do nas jutro po południu - wskazuje Anna Chruściel, powiatowa lekarz weterynarii w Żurominie. 

Jak dodała szefowa żuromińskiego PIW drób w stwierdzonych dotychczas ogniskach posiadał zadowalający poziom przeciwciał, a więc kury były szczepione. Dlaczego zatem dochodzi do upadków? To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi. 

Zapytaliśmy Annę Chruściel czy dojdzie do prewencyjnego uboju drobiu, ale, jak wskazała powiatowa lekarz weterynarii, taka decyzja jeszcze nie zapadła. 

Nie ma jeszcze nowego rozporządzenia wojewody, które miało się ukazać dziś (1 lipca) i wytyczyć nowe obszary zapowietrzony oraz zagrożony wokół pierwszego ogniska w Bieżuniu. Niewykluczone, że w nowym rozporządzeniu zostaną także ujęte dwa nowe ogniska. 

Przypomnijmy, że od stycznia br. służby w pow. żuromińskim zwalczały ptasią grypę. Wszystkie ograniczenia zostały zniesione na początku maja. Kiedy hodowcy i pracownicy powrócili do pracy, zaczęli zapełniać obiekty, w Adamowie (gm. Bieżuń) wraz z końcem maja wykryto rzekomy pomór drobiu. Następne ognisko (po miesiącu) wykryto w Bieżuniu. Łącznie w powiecie żuromińskim są już 4 ogniska rzekomego pomoru drobiu. 

Komentarze obsługiwane przez CComment