

Podróżujący samochodem osobowym po ulicach Żuromina mężczyzna nie miał zapiętych pasów. Kiedy policjanci zwrócili mu uwagę, kierowca zaczął się uśmiechać. Był pijany.
W środę (25 stycznia br.) po południu policjanci ruchu drogowego, patrolując ulice miasta, zwrócili uwagę na kierującego oplem, który jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi (nieoznakowanym radiowozem) wymijali zatrzymującego się opla, a jeden z nich wskazał kierującemu przez szybę powód kotroli, czyli niezapięte pasy. W odpowiedzi na to kierowca posłał policjantowi szeroki uśmiech. Reakcja 54-latka na tyle zaskoczyła i zaintrygowała policjantów, iż postanowili oni przeprowadzić dodatkowo kontrolę trzeźwości. Mężczyzna miał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu...
Za kierowanie samochodem będąc w stanie nietrzeźwości 54-letni mieszkaniec pow. żuromińskiego odpowie przed sądem.
Komentarze obsługiwane przez CComment