

Okazuje się, że mieszkańcy połowy powiatu żuromińskiego w drugiej turze widzieliby Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego, a drugiej połowy Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena.
Frekwencja w kraju wyniosła 67,31%, na Mazowszu 73,40% (najwyższa w Polsce), a w powiecie żuromińskim 60,08%. Niestety, powiat żuromiński zajął drugie miejsce od końca na frekwencyjnej liście powiatów w województwie mazowieckim. Mniej zaangażowani w wybory byli tylko mieszkańcy powiatu lipskiego (59,79%).
Poniżej podajemy frekwencję dla poszczególnych gmin:
Oddano łącznie w powiecie żuromińskim 17.080 głosów, z czego 16.997 było ważnych. Wygrał tu Karol Nawrocki z poparciem na poziomie 41,67%. Drugi był Rafał Trzaskowski (21,86%), trzeci Sławomir Mentzen (18,21%), a czwarty Grzegorz Braun (5,27%). Trzeba jednak wskazać, że nie wszędzie tak wyglądała pierwsza czwórka, a powiat żuromiński, dosłownie, podzielił się na dwie połowy.
W mieście i gminie Żuromin czwarte miejsce zajął nie Grzegorz Braun, a Szymon Hołownia, co jest wyjątkiem w powiecie żuromińskim. Karol Nawrocki w mieście uzyskał 31,56% głosów, a na wsiach w gminie Żuromin 40,95% głosów. Na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 34,66% mieszkańców miasta i 19,54% mieszkańców okolicznych wsi.
W gminach położonych na północ od Żuromina - Lubowidz oraz Kuczbork - pierwsza czwórka wyglądała dokładnie tak, jak w powiecie: Nawrocki, Trzaskowski, Mentzen i Braun.
Natomiast w gminach położonych na południe od miasta powiatowego, a zatem Lutocin, Bieżuń i Siemiątkowo pierwszy wynik uzyskiwał owszem Karol Nawrocki, jednak drugim wyborem mieszkańców był Sławomir Mentzen, a nie Rafał Trzaskowski. Kandydat PO był trzeci, a czwarty Grzegorz Braun.
Komentarze obsługiwane przez CComment