Chwila zabawy skończyła się poważnymi kłopotami dla 18-latki i jej 35-letniego znajomego.
Kilka dni temu do płońskich policjantów zgłosili się mieszkańcy jednego z osiedli, którzy poinformowali o kradzieży rowerów. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu i ustalili, kto stoi za tymi zdarzeniami. Okazało się, że sprawcami są mieszkańcy Płońska – 18-letnia dziewczyna i jej 35-letni znajomy.
- Jak wynika z ustaleń policji, pod koniec sierpnia para spędzała czas na jednym z osiedli. Po alkoholu wpadli na pomysł, by dla zabawy zabrać rowery i pojeździć po okolicy. Najpierw ukradli dwa jednoślady, na których ruszyli w kierunku sąsiednich miejscowości. Podczas wyprawy pokłócili się, a chłopak uszkodził rower, na którym jechała dziewczyna, przebijając opony i wyrzucając go w pole kukurydzy. Po chwili jednak się pogodzili i kontynuowali jazdę na jednym rowerze – informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, kom. Kinga Drężek – Zmysłowska.
Po powrocie do Płońska postanowili żartować dalej. Ponownie zabrali kolejny rower z tego samego osiedla i znów wybrali się na przejażdżkę w okolice miasta. Ostatecznie porzucili go przy jednym z przystanków autobusowych.
- Oboje zostali zatrzymani przez policjantów i usłyszeli zarzuty kradzieży. Za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im do pięciu lat więzienia – dodaje rzecznik.
Komentarze obsługiwane przez CComment