Na przestrzeni wielu stuleci Pułtusk nie raz stawał się areną wielkich walk i dziejowych bitew. Najwięcej mówi się oczywiście o kampanii napoleońskiej i prawdopodobnym pobycie w mieście w tym czasie samego Napoleona, ale to jedynie niewielki wycinek „wojennej” historii miasta. Co jeszcze widziały mury Pułtuska i jego okolice? Jakich burzliwych wydarzeń miasto było świadkiem?
„Wenecja Północy” prawa miejskie uzyskała w 1257 roku, a już 80 lat później w jej pobliżu doszło do zbrojnego starcia. Pułtusk leżał wtedy w granicach Księstwa Mazowieckiego, czyli dzielnicowego księstwa powstałego na mocy testamentu Bolesława Krzywoustego. Latem 1337 roku na przeprawie przez Narew rycerstwo mazowieckie rozgromiło wojska litewskie, które z zaskoczenia najechało wschodnie Mazowsze w celu zdobycia łupów. Szybko zmobilizowane pospolite ruszenie uderzyło na wroga w czasie jego przeprawy przez rzekę. Siły litewskie zostały niemal doszczętnie zniszczone, część została zabita, a część utonęła w Narwi.
- Temi czasy Litwa do Mazowsza wpadła, a gdy u Półtowska przez Narew z plonem się przeprawiali, uderzyła na nie szlachta mazowiecka i tak jedne pobili, a drugie potopili, że ich mało co do domu uszło – pisał Marcin Bielski w swojej kronice.
Nie tylko jednak Polacy walczyli w rejonie Pułtuska. Na początku XVIII wieku trwała na naszych ziemiach III wojna północna, czyli konflikt pomiędzy Rzeczpospolitą wespół z Danią i Norwegią, Rosją i państwami niemieckimi (m.in. Saksonia i Prusy) a Szwecją.
kamienica, w której prawdopodobnie przebywał Napoleon mjr Bolesław Zaleski (fot. domena publiczna)
Cały artykuł w aktualnym numerze TC
Komentarze obsługiwane przez CComment