ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 44 96 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 15.00

Jak obchodzę Święto Nieodległości? Sonda „Tygodnika”

11 listopada to dzień szczególny – pełen powagi, wspomnień i wdzięczności. W Polsce większość z nas obchodzi Święto Niepodległości z szacunkiem i refleksją. Dominują msze święte w intencji Ojczyzny, składanie wieńców pod pomnikami, przemówienia władz i defilady wojskowe. To rytuały, które łączą pokolenia – starsi wspominają historię, młodsi uczą się jej znaczenia. Wszyscy śpiewają pieśni patriotyczne.

W innych krajach narodowe rocznice mają często bardziej radosny charakter. Amerykanie 4 lipca świętują na ulicach z fajerwerkami i piknikami, Francuzi 14 lipca – z paradą i muzyką, a Norwegowie 17 maja oddają hołd swojej wolności w kolorowych pochodach dzieci i rodzin. U nas wciąż przeważa ton powagi, ale coraz częściej pojawia się też radość i poczucie wspólnoty – biało-czerwone flagi w oknach, rodzinne spacery, koncerty i śpiewanie pieśni patriotycznych.
Zapytaliśmy mieszkańców, jak oni przeżywają 11 listopada – uroczyście, rodzinnie, a może po prostu po swojemu?

Ewa Janowska – emerytowana pielęgniarka, malarka z Ciechanowa: 
- Uważam się za patriotkę, a zatem to święto było dla mnie zawsze ważne. Zaczęto je celebrować, kiedy jeszcze pracowałam, to przede wszystkim traktowałam je jako dodatkowy dzień wolny i z tego się cieszyłam. Natomiast dziś, kojarzy mi się przede wszystkim z pieśniami patriotycznymi, których wcześniej tak często nie doświadczałam. Od rana włączam radio i słucham. Docierają do mnie bardziej niż przemowy. Może nawet nie poznałabym ich, gdyby nie to święto. Charakterystyczne, rytmiczne, wpadające w ucho, dobrze się je śpiewa. To taka duchowość związana z muzyką. A wolny dzień, jak zawsze, wiąże się także z tym, że mogę go spędzić z rodziną. I to zawsze jest ważne.
KB

Aleksandra Krajewska, Zaborowo:
- 11 listopada, Święto Niepodległości, to znaczący moment w historii polskiego narodu i jak najbardziej powinno być celebrowane. Musimy pamiętać o poległych bohaterach, którzy wyrwali Polskę z rąk okrutnych zaborców. 
To moment dla nas, Polaków, abyśmy mogli podziękować za wolność. Ten dzień staje się bardziej znaczący i wyjątkowy, gdy widzimy, że naród pamięta.
Msze święte, kwiaty składane w miejscach pamięci, uroczyste marsze są powodem do dumy i celebracją narodowej tożsamości.
Niech ten dzień dla każdego będzie chwilą refleksji nad tym, jak wielką wartością jest wolna i niepodległa Ojczyzna.
„Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy…” -  niech słowa naszego hymnu wybrzmiewają tego dnia na ustach każdego Polaka.
KO

Joanna Wielechowska, UG Joniec:
- Tak, obchodzę Święto Niepodległości. Uważam, że to ważny dzień dla nas wszystkich. Uroczyste obchody i msza święta mają swój wyjątkowy urok, ale moim zdaniem warto w tym dniu po prostu cieszyć się wspólnym byciem razem. Widok biało-czerwonych barw na ulicach zawsze budzi we mnie radość. W tym roku planuję spędzić ten dzień przy ognisku, wspólnie śpiewając pieśni patriotyczne. To właśnie tworzy ten wyjątkowy klimat i atmosferę świętowania.
KO

Edward Czarnecki – pedagog z Płocka: 
- Powiedzieć, że 11 listopada jest bardzo ważną datą dla Polski i narodu, to jakby nic nie powiedzieć. Po ponad 120 latach rozdarcia naszego państwa przez trzech zaborców i prawie dziewięćdziesięciu latach nieistnienia na politycznej mapie Europy „wybuchła Polska” (jak mawiała babcia mojego kolegi). Jest to jedna z kluczowych dat w dziejach naszego narodu. Polacy to naród nieco kłótliwy, więc wielu kwestionuje tę datę i uważa, że 11 listopada 1918 r. nie wydarzyło się nic szczególnego w naszym kraju. Być może mają rację, jednak w dziejach Europy to data szczególna, zakończenie wojny światowej (wtedy jeszcze nienumerowanej). Jest więc jakieś uzasadnienie dla takiej daty. Z drugiej strony wiadomo, że odrodzenie się państwowości polskiej to nie jest akt jednorazowy, to wieloletni proces. Nastąpiło wiele wydarzeń i aktów politycznych, które świadczyły, że państwo polskie odradza się. Zakończeniem tego procesu było złożenie przez Romana Stanisława Dmowskiego i Jana Ignacego Paderewskiego podpisów w imieniu Polski pod Traktatem Wersalskim 28 czerwca 1919 r.  Niektórzy twierdzą, że to jest właściwa data odzyskania niepodległości przez Polskę. Moim zdaniem mylą się, państwo polskie istniało już na długo wcześniej, był rząd, polska administracja i polska armia. Zatem przyjęcie symbolicznej daty odzyskania niepodległości 11 listopada, w dniu formalnego zakończenia wojny światowej jest ze wszech miar słuszne. Zatem świętujmy, cieszmy się i radujmy. Szkoda tylko, że pora roku nie sprzyja festynom, zabawom i swawolom…
KB

Barbara Tyszkiewicz – poetka z Płocka: 
- Święto Niepodległości 11-Listopada to nie tylko data, którą powinniśmy zapamiętać z lekcji historii. W sercach Polaków to coś więcej, to duma i radość z odzyskanej wolności. Wolność to nie tylko wolność narodu, ale to również odczucie osobiste. Wolność – któż to lepiej rozumie, jak nie poeci. To oni dzięki swej wrażliwości inspirowali, dodawali otuchy, zagrzewali do walki. To poeci kształtuję poczucie ducha wolności i tożsamości. Dzisiaj mogę cieszyć się wolnością i swobodą wypowiedzi. Bardzo lubię uroczystości związane z tym świętem, defilady, składanie hołdu przed Grobem Nieznanego Żołnierza, śpiewanie pieśni patriotycznych. W ten dzień można zwyczajnie wybrać się na spacer i świętować z najbliższymi. 
KB

Anna Kozłowska-Archer - ciechanowianka w Kalifornii:
- W Stanach Zjednoczonych dzień Niepodległości jest jednym z najpowszechniej obchodzonych świąt narodowych. Najczęstsze sposoby, w jakie ludzie świętują ten dzień, to grilowanie w przydomowych ogródkach, z jedzeniem burgerów, hot dogów czy kukurydzy w kolbie. Przyjaciele i rodziny spotykają się w parkach (prawie w każdym są wiaty ze stacjonarnymi grillami), na podwórkach lub plażach. Miasta natomiast organizują parady, koncerty, festiwale lub letnie jarmarki oraz pokazy sztucznych ogni. Weekend 4 lipca jest jednym z najbardziej wyczekiwanych weekendów świątecznych i można go porównać do naszej polskiej majówki. Jako obcokrajowiec byłam zapraszana na takie spotkania. Są one inne niż w Polsce, pogodne i pełne radości. Ale dla mnie to amerykańskie Święto Niepodległości ma także inny wymiar. To dzień moich urodzin. Obchodzenie moich urodzin tego właśnie dnia wywołuje wiele radosnych komentarzy i ułatwia zapamiętanie tego dla mojej rodziny i przyjaciół.
KB

Komentarze obsługiwane przez CComment