- Czy możemy bezczynnie patrzeć jak naturalny „skarb życia” ucieka bezpowrotnie z naszej ziemi w wyniku zmian klimatu? Takie pytanie nurtowało od lat emerytowanego inżyniera Bolesława Jasińskiego z Ciechanowa, który od lat spaceruje wzdłuż rzeki Łydyni – od mostu na ul. Zamkowej stronę cmentarza i ogródków działkowych. I sam odpowiada – nie możemy, nie powinniśmy...