ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Chrobry, byłbyś dobry?

1000 lat temu, prawdopodobnie w okolicach świąt Wielkiej Nocy odbyła się koronacja króla Polski Bolesława I, zwanego Chrobrym. O tym wiekopomnym zdarzeniu pisali przy różnych okazjach kronikarze, apologeci (pochlebcy), krytycy, historycy, politycy i...”T-raperzy znad Wisły”.

Pierwszego króla Polan tak scharakteryzował w 800 lat po koronacji w „Śpiewach historycznych” Julian Ursyn Niemcewicz:

Wychowan w dzielnych woiowników gronie /, Straszny sąsiadom, dla poddanych dobry, /Koroną przodków okrył młode skronie, Bolesław Chrobry.

A Grzegorz Wasowski i Sławomir Szcześniak, już za naszych czasów, rapowali:...król to Bolek Pierwszy/ zwany Chrobrym przez tutejszych / Chrobry zwiększał wciąż granice/ to o Milsko, to Łużyce / Panem w Czechach był i Miśni,/ co dziś nawet się nie przyśni / Cieszyć też każdego musi,/ że popędził kota Rusi...Chrobry, chrobry, byłeś dobry…
Dobry, czyli jaki? I dla kogo?

„Śpiewy” w założeniu Niemcewicza, które pisał w latach 1808–1810 na zamówienie Towarzystwa Przyjaciół Nauk, miały pełnić funkcję dydaktyczną i skierowane były głównie do młodzieży. Chciało  bowiem Towarzystwo, „by związłością rymów a nade wszystko wdziękiem pienia, wiadomość dzieiów Oyczystych stała się młodzieży powabną, wszystkim powszechną...” 

T-raperzy, gdy już na początku XXI wieku śpiewali-rapowali o pierwszych władcach Polski już bez specjalnego przesłania, czy też misji „ku pokrzepieniu serc”, za to również „z wdziękiem pienia” w stylu kabaretowym. Przemycili też młodym wiele dat i faktów historycznych. Ciekawe czy ktoś z nich skorzystał z tej ściągawki na sprawdzianie z historii (Teraz skupcie się psubraty bo ważniejsze padną daty).

Życie i czyny Bolesława I były wykorzystywane przez wieki politycznie. Przyjrzał się temu prof. Tomasz Nałęcz w numerze wielkanocnym („Polityka 15 kwietnia, 2025 r). 
Wg. profesora zaczął niejaki Gall Anonim w XII w., w słynnej „Kronice” spisanej na dworze księcia Bolesława Krzywoustego, prawnuka Chrobrego. Dynastia potrzebowała wzoru idealnego władcy, więc kronikarz w tej roli obsadził właśnie Bolesława. Pisał o nim Gall w samych superlatywach, m.in. tak: „Silną dłonią ujął ster państwa, a w taką za łaską Bożą wzrósł moc i dzielność, iż przy blasku jego potęgi cała Polska złotem połyskać się zdawała”.  „Co ciekawe - pisze T. Nałęcz, nie ma w „Kronice” żadnych stwierdzeń czyniących z Chrobrego obrońcę Polski przed zalewem germańskim. Owszem, prowadził wojny z Niemcami, ale miał też z nimi przyjazne relacje, jak za panowania cesarza Ottona III.”
Prof. Nałęcz zauważa, że symbolem walki z niemiecką zaborczością uczynił dopiero Bolesława Jan Długosz w  wieku XV. Polska zmagała się wtedy z zakonem krzyżackim i potrzebowała przykładu takiej walki, aby spotęgować nienawiść do Krzyżaków, zwłaszcza u synów królewskich, których Długosz był wychowawcą. Można powiedzieć, że właśnie Jan Długosz był twórcą odwiecznej wrogości polsko-niemieckiej, a Chrobry jej symbolem.

Minęły kolejne wieki, w czasach których oczy, interesy (oraz wojny) zwrócone były bardziej na wschód i dzikie pola. „Moda” na Chrobrego wróciła dopiero w XIX w. W czasach zaborów przypominanie o chlubnych chwilach państwa polskiego było jednym ze źródeł podtrzymywania nadziei na odrodzenie Polski. Ze szczególnym upodobaniem historycy tamtego okresu, od Joachima Lelewela po Michała Bobrzyńskiego, wrócili do dorobku Piastów, zwłaszcza Bolesława Chrobrego i Kazimierza Wielkiego. Historyków wspierali pisarze, poeci i malarze. Wszystko to krzepiło świadomość narodową i rozbudzało polityczne aspiracje.

Ale najwięcej w dziele budowania wizerunku Chrobrego jako pierwszego antyniemieckiego króla Polski uczynili politycy, m.in. Roman Dmowski, przywódca Narodowej Demokracji, który uważał, że śmiertelnym zagrożeniem Polski są zawsze Niemcy, a naturalnymi sprzymierzeńcami Rosjanie.

Ciekawe co uważałby Dmowski dziś. A jeszcze bardzie frapujące jest, jak zachowałby się nasz Chrobry w sytuacji, w jakiej znajduje się państwo Polan oraz Ruś Kijowska obecnie.

Chrobry, chrobry, byłbyś dobry na te czasy?

Komentarze obsługiwane przez CComment