Mija 85 lat od dnia, gdy nieopodal niemieckiego obozu pracy w Smardzewie (gm. Sochocin) rozstrzelano księdza Mariana Golona, proboszcza pobliskiej parafii w Dziektarzewie (gm. Baboszewo). W miejscu tej zbrodni odsłonięto i poświęcono nowy pomnik.
Uroczyste odsłonięcie pomnika w Smardzewie (gm. Sochocin) odbyło się w niedzielę, 17 sierpnia. Napis na nowym pomniku przypomina, że w tym właśnie miejscu – 20 sierpnia 1940 roku został zamordowany przez hitlerowców ks. Marian Golon, proboszcz parafii Dziektarzewo.
Ksiądz Marian Golon urodził się 25 marca 1905 r. w Warszawie.
Podczas I wojny światowej, wraz z rodziną, był ewakuowany w głąb Rosji. Kształcił się w Kijowie, a po 1917 roku powrócił do kraju i zamieszkał z rodziną w Makowie Mazowieckim.
W 1922 r. wstąpił do Liceum im. ks. Stanisława Kostki w Płocku, a po maturze rozpoczął naukę w płockim Seminarium Duchownym.
Święcenia kapłańskie otrzymał 1 czerwca 1932 r., najpierw pracował jako katecheta w Sierpcu, a w 1937 r. został proboszczem parafii pw. św. Katarzyny w Dziektarzewie. W 1939 jako kapelan rezerwy WP brał udział w wojnie obronnej w stopniu kapitana.
Niemcy aresztowali księdza Golona 18 sierpnia 1940 – żandarmi zabrali go po sumie. Wraz z nim aresztowano również inne osoby, mowa jest o dwóch, ale są również relacje, że zatrzymano wówczas pięciu mężczyzn. Przyczyną aresztowania mogła być zemsta niemieckich osadników – tuż przed wybuchem II wojny światowej w rejonie Dziektarzewa ujawniono bowiem niemieckich szpiegów.
Aresztowanych zagnano pieszo do Smardzewa, gdzie Niemcy zorganizowali obóz pracy.
Księdza katowano przez dwa dni. 20 sierpnia 1940 roku został wyprowadzony z obozu i pognany w kierunku Płońska. Kilkadziesiąt metrów dalej obozowy strażnik kazał księdzu zdjąć sutannę i iść dalej, a potem go zastrzelił. Ciało zakopano na terenie majątku, gdzie pracowali więźniowie obozu w Smardzewie, a po wojnie ekshumowano i ksiądz Marian Golon został pochowany na cmentarzu w Dziektarzewie, w swojej parafii.
Komentarze obsługiwane przez CComment