Wczoraj informowaliśmy o poważnym zdarzeniu na drodze wojewódzkiej 541 w powiecie żuromińskim. Kierowca opla kilkukrotnie dachował, a następnie opuścił zniszczony pojazd i uciekł.
Jak się dowiedzieliśmy, badania laboratoryjne potwierdziły wystąpienie wirusa ptasiej grypy (HPAI) w fermie drobiu w Sławęcinie (gm. Bieżuń). Jest to wieś przy granicy powiatów żuromińskiego i mławskiego.
Żuromińska drogówka akurat prowadziła kontrolę we wsi w gminie Siemiątkowo, kiedy nadjechał kierowca opla. Okazało się, że w ogóle nie powinien wsiadać za "kółko".
W Gościszce (gm. Kuczbork) doszło do, najprawdopodobniej, podpalenia. W dużej hali po zakładzie zajmującym się produkcją asfaltu znajdowały się big bagi pełne kulek polipropylenowych.