ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Nasi podniebni bohaterowie

W tym roku mija 85 lat od rozpoczęcia jednej z najważniejszych bitew drugiej wojny światowej, słynnej Bitwy o Anglię. Było to wówczas wydarzenie bezprecedensowe, w dużej mierze decydujące o dalszych losach wojny, które pochłonęło setki ludzkich istnień, w tym najwięcej spośród młodych mężczyzn i chłopaków, startujących wtedy w dorosłe życie, i niestety, w swoje ostatnie podniebne loty.

Brało w nim udział blisko 150 polskich lotników, którzy różnymi drogami trafili do Wielkiej Brytanii. Po bohaterskiej obronie Anglii przyszła kolej na podniebny bój o Europę, który trwał przez kolejne lata i niemal każdego tygodnia przynosił kolejne ofiary. Wśród poległych był dwudziestodwuletni Witold Jaroszyk, Patron Mławy 2025, o którym pisał niedawno na łamach TC redaktor Krzysztof Jakubowski. W artykule „Testament Witolda Jaroszyka” przybliżył on postać młodego pilota, a także wspomniał o jego dwóch kolegach z mławskiego liceum, żołnierzach Królewskich Sił Zbrojnych, poległych w czasie ostatniej wojny: Tadeuszu Pytlaku – pilocie Dywizjonu 302 (zginął w 1941 r.) oraz Alfredzie Kleniewskim – radiotelegrafiście polskiej eskadry 138. Dywizjonu RAF (zginął w 1942 r.). Jak wynika z przywołanego artykułu redaktor Jakubowski chce tej dwójce poświęcić oddzielny felieton, więc nie będę dziś o nich pisać, natomiast muszę podkreślić, że wśród kilkunastu tysięcy polskich lotników, którzy w czasie ostatniej wojny służyli w alianckim lotnictwie, było kilkadziesiąt osób związanych z naszym regionem. Spośród nich ponad 20 osób nie doczekało końca wojny, ginąc w podniebnej walce lub w czasie lotów ćwiczeniowych i transportowych. 

Poza wspomnianym już Witoldem Jaroszykiem z Mławy, a także jego krajanami – Tadeuszem Pytlakiem i Alfredem Kleniewskim, do bardziej znanych ofiar należy mechanik pokładowy Edward Piątkowski, urodzony w Glinojecku 8 listopada 1919 r., który walczył w 305 Dywizjonie Bombowym oraz w polskiej eskadrze 138. Dywizjonu RAF, i został zestrzelony nad Holandią 12 maja 1943 r. W 2010 r. w jego rodzinnej miejscowości odsłonięto pomnik ku jego czci, zaprojektowany przez ciechanowskiego artystę Marka Zalewskiego. Jednak nie tylko on wymieniany jest w wykazach poległych lotników. Wśród pochodzących z naszego regionu poległych i zmarłych bohaterów RAF znaleźli się: por. Jerzy Michał Czerniak z 315 Dywizjonu Myśliwskiego, urodzony w Pułtusku, plut. Adam Marian Guzowski, strzelec pokładowy z 301 Dywizjonu Bombowego, rodem z Sypniewa, kpr. Zbigniew Antoni Jeziorowski z 10 Jednostki Szkolenia Operacyjnego RAF, urodzony w Śniedzianowie koło Rościszewa, ppor. Kazimierz Maksymilian Kierski z 317 Dywizjonu Myśliwskiego, pochodzący z Ciemniewa, sierż. Jan Lewandowski, bombardier z 305 Dywizjonu Bombowego, urodzony w Rembielinie koło Chorzel, por. Cezary Lewicki z 301 Dywizjonu Bombowego, urodzony w Ciechanowie, por. Tadeusz Łukasiewicz z 1 Jednostki Transportu Pomocniczego, rodem z Opinogóry, plut. Stanisław Aleksander Mitkowski, radiooperator z 305 Dywizjonu Bombowego, pochodzący z Płocochowa koło Pułtuska, por. Longin Rębiński z 300 Dywizjonu Bombowego, rodem z Płońska, kpr. Józef Rojek, obserwator z 45 Grupy Transportowej, pochodzący z Zator koło Pułtuska, por. Jerzy Schmidt z 315 Dywizjonu Myśliwskiego, rodem z Pułtuska, kpr. Bronisław Władysław Sędzimir, strzelec pokładowy z 305 Dywizjonu Bombowego, urodzony w Ślubowie, st. sierż. Lucjan Szempliński z 307 Dywizjonu Myśliwsko-Nocnego, urodzony w Kołakach Małych koło Gruduska, plut. Janusz Piotr Truszkowski, radiooperator z 301 Dywizjonu Bombowego, rodem z Ciechanowa, por. Jan Wiejski z 308 Dywizjonu Myśliwskiego, pochodzący ze Strzegowa, por. Jerzy Wolski z 308 Dywizjonu Myśliwskiego, urodzony w Nabórowcu koło Płońska i por. Stefan Zakrzewski z 301 Dywizjonu Bombowego, rodem z Kajęczyna, którego młodszy brat, por. Zygmunt Zakrzewski, pilot 16. Szkoły Pilotażu Podstawowego, szczęśliwie wojnę przeżył, pozostał na Zachodzie i zmarł w 1975 r. w Nottingham. Do grupy zmarłych polskich lotników należy dodać również plut. Aleksandra Trzcińskiego z 306 Dywizjonu Myśliwskiego, urodzonego w Mławie 15 października 1908 r., który po wojnie pozostał w RAF i zginął podczas gaszenia pożaru na lotnisku w Coltishall 20 marca 1946 r.

Jak już wspomniałem nie wszyscy Mazowszanie służący w lotnictwie brytyjskim zginęli w czasie wojny. Większość z nich ocalała, choć tylko niektórzy wrócili po wojnie do kraju. Inni – głównie z przyczyn politycznych – postanowili pozostać na Zachodzie, spodziewając się represji ze strony rządzących w Polsce komunistów. Wśród nich znalazł się między innymi młodszy kolega Witolda Jaroszyka, Tadeusza Pytlaka i Alfreda Kleniewskiego, urodzony w Mławie 28 maja 1923 r., Zbigniew Stanisław Szredzki, syn Aleksandra Szredzkiego, nauczyciela miejscowego gimnazjum, oraz jego drugiej żony, Stefanii z domu Kryszkiewicz, brat cioteczny o. Bernarda Kryszkiewicza. Po wojnie, na wieść o uwięzieniu we Wrocławiu jego starszego brata, Witolda Szredzkiego, żołnierza AK i Zrzeszenia WiN, pozostał w Anglii. Zmarł w 2008 r. w Bexley pod Londynem. Inną znaną postacią z kręgów polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii był zmarły w 1994 r. kpt. Jan Dziedzic, urodzony 20 czerwca 1918 r. w Opinogórze, absolwent Krasiniaka i Szkoły Podchorążych w Dęblinie. W czasie wojny był pilotem w 305 Dywizjonie Bombowym i polskiej eskadrze 138. Dywizjonu RAF. Po wojnie wykupił 5 hektarów ziemi po dawnym lotnisku wojskowym koło Cambridge i założył tam hodowlę świerków. W późniejszych latach często odwiedzał rodzinne strony i tu zmarł 29 sierpnia 1994 r., kiedy przybył na otwarcie nowej szkoły w Opinogórze. Choć chciał być pochowany w rodzinnej miejscowości, o czym swego czasu pisała doktor Teresa Kaczorowska, ostatecznie spoczął na cmentarzu w Cambridge.

Dodam na koniec, że w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii służyły również kobiety pochodzące z północnego Mazowsza. Wszystkie one wojnę przeżyły, jednak większość z nich po 1945 r. pozostała na Zachodzie, zazwyczaj wychodząc za mąż za Polaków. Wśród ochotniczek, które służyły w Pomocniczej Lotniczej Służbie Kobiet były między innymi: st. szer. Krystyna Bezwuchły (Gieryszewska) z Druchowa koło Raciąża, st. szer. Stanisława Chylińska ze Śródborza koło Ciechanowa, st. sierż. Genowefa Rocławska (Rydlewska) z Furman koło Przasnysza, kartografka Halina Romana Smoleńska (Huler) z Bab koło Ciechanowa, plut. Halina Gliniecka-Kot z Ciechanowa oraz radiooperatorka Halina Ubermanowicz, również z Ciechanowa. Ich wojenne i powojenne historie to materiał na oddzielną opowieść, a już dziś wszystkich zainteresowanych losami Polaków służących w RAF zachęcam do korzystania z publikacji Tadeusza Krzystka „Polskie Siły Powietrzne w Wielkiej Brytanii w latach 1940-1947” oraz z internetowego spisu ponad 17 tysięcy Polaków i Polek służących w RAF, tzw. listy Krzystka (listakrzystka.pl).

Komentarze obsługiwane przez CComment