ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Pamięci „mławskiego Judyma”

Autoportret Józefa Ostaszewskiego w Muzem Ziemi Zawwkrzeńskiej w Mławie

W minioną sobotę w Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej w Mławie, w 150. rocznicę urodzin doktora Józefa Ostaszewskiego, uroczyście zainaugurowano rok jemu poświęcony. I choć jego postaci poświęcono już wiele uwagi, to jednak wspominając rocznicę jego urodzin oraz zamyślając się nad jego życiem i wieloma wymiarami jego aktywności zawodowej i społecznej, nie będzie zbytecznym – zwłaszcza z myślą o młodym pokoleniu – przypomnieć sylwetkę człowieka, którego nazywano „mławskim Judymem”. 

Warto zacząć od tego, że Józef Longin Ostaszewski nie pochodził z Mazowsza, ale z Podlasia. Urodził się bowiem 15 marca 1875 r. w Staninie, w powiecie łukowskim, jako syn Piotra Ostaszewskiego, zarządcy miejscowego majątku, i jego żony, Bronisławy z Kickich. Po ukończeniu gimnazjum z Radomiu odbył studia medyczne na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, wieńcząc je doktoratem nauk medycznych. Jako lekarz wojskowy brał udział w wojnie rosyjsko-japońskiej. Natomiast z północnym Mazowszem i z Mławą związał się w 1910 r., otrzymując etat lekarza kolejowego na Wólce. Wkrótce podjął też pracę w mławskim Szpitalu Św. Wojciecha przy ulicy Niborskiej (obecnie Padlewskiego). Po wybuchu I wojny światowej trafił na front jako lekarz armii rosyjskiej i już w 1914 r. dostał się do niewoli. Przebywał w obozie jenieckim na Węgrzech. Po powrocie do kraju wznowił praktykę lekarską w mławskich szpitalach i lecznicach, a także zaczął prowadzić zajęcia z higieny w szkołach, między innymi w słynnym Państwowym Seminarium Nauczycielskim Męskim. W niektórych placówkach oświatowych był też zatrudniony na etacie lekarza szkolnego. Poza „mławskimi etatami” przez pewien czas prowadził zajęcia z oświaty zdrowotnej na Uniwersytecie Powszechnym w Warszawie, a także udzielał się jako członek zarządu Związku Lekarzy Państwa Polskiego Okręgu Północnego Mazowsza. W 1928 r. zorganizował kursy ratownictwa i pielęgniarstwa dla sióstr PCK.

Doktor Ostaszewski to jednak nie tylko lekarz. To również zaangażowany w sprawy lokalne działacz społeczny i narodowy, propagator kultury narodowej, popularyzator historii, a także malarz-amator. Jako postać znana i społecznie aktywna był wybierany kilkakrotnie na członka Rady Miasta Mławy. Ponadto był prezesem mławskiego Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia”, członkiem zarządu miejscowego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, prezesem Koła Macierzy Szkolnej, oddziału Polskiego Związku Zachodniego oraz współzałożycielem i prezesem Towarzystwa Przyjaciół Mławy. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości brał udział w akcji plebiscytowej razem ze znanymi w całym kraju postaciami, jak Stefan Żeromski, Jan Kasprowicz czy Feliks Nowowiejski, angażując się w propagandę polskości wśród mieszkańców Mazur, Warmii i Pomorza. W okresie międzywojnia pisywał dość regularnie w mławskiej prasie, natomiast krótko przed wybuchem II wojny światowej zaczął wydawać „Gazetę Mławską” i „Nową Gazetę Mławską”, przejmując obowiązki redaktora naczelnego. Ponadto publikował w czasopismach naukowych, a także pozostawił w swym dorobku pisarskim kilka książek. Najważniejsze z nich to: „Z dziejów mławskiego Mazowsza. Szkic historyczny” (Mława 1934), „Dzieje pierwotne szczepu mazurskiego. Studium historyczno-językoznawcze” (Warszawa 1935), „Genealogia Mazurów pruskich” (Płock 1936) oraz „Osobliwości historyczne Mławy” (Mława 1937). Co prawda pewna część tez postawionych przez doktora Ostaszewskiego została podważona w polskiej nauce historycznej, ale sporo z nich do dziś stanowi punkt odniesienia w pracach naukowych dotyczących pogranicza mazowiecko-pruskiego. Także jego ustalenia z zakresu onomastyki mazurskiej są często komentowane przez współczesnych językoznawców. Dodajmy, że Józef Ostaszewski był również malarzem amatorem, który w swoim dorobku posiadał liczne portrety, pejzaże i sceny rodzajowe. Pozostawił po sobie między innymi „Portret matki”, „Portret dziewczyny” oraz „Autoportret”, który do dziś można podziwiać w mławskim muzeum. Jednak większość jego obrazów zaginęła w czasie ostatniej wojny.

W pierwszych dniach II wojny światowej, jako osoba znana w wielu kręgach, a zarazem aktywnie działająca podczas plebiscytu w Prusach Wschodnich oraz udzielająca się w Polskim Związku Zachodnim, doktor Ostaszewski opuścił Mławę, ukrywając się przed Niemcami. Przez pewien czas mieszkał u syna Stefana w Warszawie, a następnie pracował jako lekarz w Długosiodle koło Ostrowi Mazowieckiej pod zmienionym nazwiskiem. Zmarł 25 czerwca 1942 r. w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie i został pochowany na Powązkach. Na ulicy 3 Maja w Mławie, na domu, w którym mieszkał, dokładnie naprzeciw muzeum, umieszczona jest tablica pamiątkowa jemu poświęcona. Jego imię nosi jedna z mławskich szkół oraz ulic. Obecny rok – uchwałą Rady Miasta Mławy – jemu poświęcony zapewne kolejny raz przysłuży się do popularyzacji tej wyjątkowej postaci minionego stulecia.

Komentarze obsługiwane przez CComment