

Miejska spółka ciepłownicza JUMA otrzymała dodatkowe środki od miasta w wysokości 800 tys. zł. Oficjalnym powodem zwiększenia kapitału zakładowego jest ogromny wzrost kosztów zakupu opału.
Decyzję Rady Miejskiej w Makowie Mazowieckim o zwiększeniu kapitału poprzedziło spotkanie z prezesami spółki JUMA oraz Spółdzielni Mieszkaniowej "Jubilatka", a także obrady podczas wspólnego posiedzenia komisji, gdzie omawiano problem dotyczący wzrostu cen opałów oraz korelacji tych cen ze zobowiązaniami miejskiej spółki ciepłowniczej. Ostatecznie, 5 maja br., podczas sesji, radni zagłosowali za podwyższeniem kapitału zakładowego spółki o 800 tys. zł Za takim rozwiązaniem problemu JUMY było 12 radnych spośród 13 obecnych na sali. Jeden się wstrzymał od głosu.
- Potrzeba wniesienia dodatkowego kapitału wynikała ze względu na kilkuset procentowy wzrost cen węgla i brak dostępności na rynku tego surowca, a co za tym idzie niewyobrażalne zwiększenie kosztów produkcji energii cieplnej, których nie mogły z powodów formalno - prawnych zrekompensować opłaty wnoszone przez odbiorców ciepła - wyjaśniał burmistrz Tadeusz Ciak.
Wygląda na to, że spółka po prostu w umowach na dostarczenie ciepła nie uwzględniła tak dużego wzrostu cen surowców opałowych. Trzeba tutaj zaznaczyć, że makowska spółka nie jest w tej sytuacji osamotniona, gdyż ten problem mają także inne spółki w regionie. Niestety, zwiększenie kapitału zakładowego spółki JUMA o 800 tys. zł oznacza, że w tym roku miasto będzie miało mniej pieniędzy (mniej o tę kwotę) na inne planowane wydatki.
Komentarze obsługiwane przez CComment