Dzień 15 lipca w polskiej tradycji narodowej kojarzy się nierozerwalnie z grunwaldzką wiktorią. Jak bowiem zapisano ku pamięci potomnych – między innymi w słynnych „Rocznikach” Jana Długosza – to właśnie w dzień Rozesłania Apostołów 15 lipca 1410 r. wojska polsko-litewsko-ruskie pod wodzą Władysława Jagiełły rozgromiły na polach pod Grunwaldem wojska krzyżackie i wspierające je zachodnie rycerstwo w jednej z największych bitew średniowiecza.
Według relacji Długosza, wkrótce po powrocie Władysława Jagiełły do Krakowa jesienią 1411 r. zebrane stany świeckie i duchowne wraz z królem uchwaliły, że dzień Rozesłania Apostołów (15 lipca) – świętowany już wcześniej na Mazowszu – będzie odtąd uroczyście obchodzony w całym Królestwie Polskim na wieczną pamiątkę Bożej łaskawości dla narodu polskiego. Wkrótce kasztelan krakowski Krystyn z Ostrowa, jeden z najważniejszych dygnitarzy króla, ufundował nowy ołtarz w katedrze wawelskiej ku czci św. Macieja, Rozesłania Apostołów i św. Jadwigi, natomiast wojewoda krakowski Jan Tarnowski w 1415 r. ufundował w kolegiacie w Tarnowie kaplicę ku czci Rozesłania Apostołów. W tym samym czasie ktoś z otoczenia biskupa krakowskiego Wojciecha Jastrzębca, i na jego polecenie, w statutach diecezjalnych Piotra Wysza z 1396 r. w artykule dotyczącym świąt w diecezji krakowskiej dopisał po łacinie: „Także dzień Rozesłania Apostołów ma być w kościołach uroczyście i z należną czcią celebrowany przez duchownych i wiernych jako święto triumfu i zwycięstwa Polaków w całym Królestwie Polskim czczone”.
I rzeczywiście od tej pory nie tylko pamięć o grunwaldzkiej wiktorii, ale również kult Rozesłania Apostołów nabrały w świadomości społecznej Polaków wyjątkowego znaczenia. Stąd wielu historyków uważa, że rocznico-narodowy charakter tego kultu, połączony z pamięcią o Grunwaldzie, powodował, że dzień 15 lipca można uznać za pierwsze święto narodowe w Polsce. Był to pierwszy chyba wypadek wprowadzenia do kalendarza kościelnego (liturgicznego) rocznicy politycznej. Liczne świadectwa, pochodzące na przykład z czasów rządów Kazimierza Jagiellończyka dowodzą, że dzień ten był uroczyście obchodzony jeszcze długo w XV wieku, ale później, kiedy po soborze trydenckim – w drugiej połowie XVI wieku – święto Rozesłania Apostołów zostało przez Kościół zniesione, w polskim kalendarzu pozostało już tylko wspomnienie o zwycięskiej bitwie grunwaldzkiej, natomiast zabrakło w nim święta Rozesłania Apostołów.
I teraz mała wycieczka na Mazowsze, a dokładnie do Płocka, gdzie do dziś znajduje się kopia odlanych w latach 1152-1154 w Magdeburgu, a wykonanych z brązu, słynnych Drzwi Płockich (ich oryginał znajduje się dziś w soborze sofijskim w Nowogrodzie Wielkim). Zawarty w nich program ikonograficzny rozpoczyna właśnie scena z uwiecznieniem Rozesłania Apostołów. Jak wykazał przed laty ksiądz profesor Ryszard Knapiński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, rodem z Mławy, związany też z Płockiem i Ciechanowem, na 46 kwaterach wspomnianych drzwi został zawarty średniowieczny wykład tzw. Symbolu Apostolskiego, czyli chrześcijańskiego wyznania wiary („Credo”). Rekonstrukcja układu tych kwater w powiązaniu z artykułami wiary, nawiązuje do pochodzącej z VI wieku tradycji, wedle której każdy z apostołów, zanim rozpoczął swoją misję ewangelizacyjną w świecie, wygłosił jeden artykuł wiary i odtąd przyjęła się nazwa „wyznania wiary”, funkcjonująca już w języku staropolskim jako „skład apostolski”. Natomiast liturgiczną pamiątką tego wydarzenia stało się obchodzone od IX wieku w Kościele powszechnym święto Rozesłania Apostołów (15 lipca).
O popularności tego święta na średniowiecznym Mazowszu świadczą zarówno średniowieczne kalendarze diecezji płockiej z XIV i XV wieku, w których dzień ten został zaznaczony jako święto mające być obchodzone zarówno przez duchownych, jak i wiernych. Mówią o nim również statury synodu płockiego z 1398 r., zwołanego przez biskupa Jakuba z Kurdwanowa, na którym ustalono wykaz świąt nakazanych dla diecezji płockiej. Po wiktorii grunwaldzkiej wydarzenie to zaczęto postrzegać w jeszcze szerszych kategoriach, nie tylko jako wydarzenie polityczne, ale również jako widomy znak planów Bożej Opatrzności wobec Królestwa Polskiego. Stąd – jak przypomniał niedawno ksiądz profesor Knapiński – święto Rozesłania Apostołów (dzień 15 lipca) „stało się pamiątką ocalenia narodu, pamiątką dnia, gdy moc Apostołów dana im niegdyś przez Chrystusa przy Rozesłaniu, przejawiła się w czasach wielkiej wojny i ocaliła tych, których władcą był człowiek pokorny”. Może trochę mesjanistyczna wizja, ale mająca oparcie w zachowanych źródłach średniowiecznych, zwłaszcza kazaniach z tego okresu, które – przypomnijmy – miały być głoszone w każdym kościele parafialnym w niedziele i święta nakazane, a więc również w dniu 15 lipca. Stąd przez dziesiątki lat pamięć o zwycięstwie pod Grunwaldem współbrzmiała z rocznicowo-narodowym kultem Rozesłania Apostołów. Do dziś wyobrażenie owego rozesłania możemy podziwiać w jednej z kwater Drzwi Płockich (pierwsza na górze od lewej strony), starszych – pamiętajmy – od słynnych i znanych w całej Polsce Drzwi Gnieźnieńskich.
Komentarze obsługiwane przez CComment